Byłam Dziękuje bardzo za pomoc
Podoba mi się zestawienie jeżówek ze stipą, z rozchodnikami tez świetnie wygląda Pasowałaby ta zwykła różówa jeżówka, którą ma np malkul
Nie wiem jak się nazywa ta odmiana
Hmm?
Zastanawiam się Gosiu dlaczego takiego samego pytania nie zadałaś jeszcze do tej pory niektórym swoim koleżankom, które to też czasami wyrażają w wątkach na forum swoje frywolne opinie na temat ,,męskiej gotowości do współżycia". Nam facetom jakoś to nie przeszkadza i traktujemy takie posty z przymrużeniem oka, jako chwilową odskocznię od tematów ogrodniczych. Więcej tolerancji, choć niewątpliwie jesteśmy tu w mniejszości.
Oczywiście to co napisałem powyżej to tylko żart ze świadczonych usług, a nie moje historie z życia
To tyle. Dalej u Kasi tylko o roślinach i kretach wypasionych jak bobry.
Witam Cię, mnie sie dom bardzo podoba, a dziewczyny napewno Ci pomogą, bo mają fajne pomysły.Nowoczesny i ładny ogród ma Gosia(malkul),Tusiawka, Marzenka,Nawigatorka,widziałaś?
Ja nic nie doradzę bo sama sie jeszcze uczę.
A gdy zlecałas projekt firmie,wtedy tez miałas załozenie zeby było nowoczesnie?
Ciesze sie ze zagladasz ale rob to glosniej bedzie tym milej
przepis podawalam kiedys malkul wiec przekopiuje to nie tajemnica a moze kogos jeszcze zainspiruje bo juz troche zarażonych betonem mam na koncie
1. świczniki duże: Docinam rurę kanalizacyjna PVC na wymyslony wymiar (u mnie 80, 60, 40 cm). ważne by podstawa była rózno ucięta (by świecznik stał prosto). Ustawiam na foli na jakiejś płaskiej podłodze. zalewam gęstym betonem prawie do krawędzi - w środku pionowe zbrojenie - u mnie były to fragmenty ocynkowanego panela ogrodzeniowego-resztki gabionu). Uważać by beton nie wypłynął dołem. Na koniec wcikam wekowy słoik wypełniony piaskiem by nie wypchnął go beton - to będzie zagłębienie na świecę lub szklany klosz. polewam systematycznie wodą. Po tygodniu słoiki trzeba zbić (inaczej raczej nie wyjdą) a rurę rozcinałam wzdłuż brzeszczotem w rękach. trochę to zajęłąo. ale trzeba to robić ostrożnie by nie przeciąć betonu. zdejmujemy rurę i gotowe.
2 małe świeczniki - zamiast rury - słoik, puszka po kawie, ince, papierowa tuba po wódce albo budowlana..., do śodka mniejszy słoik lub plastikowe pudełko po np jakimś serku, które ma ładny kształt.
3. doniczki tak samo
formą może być wszystko: pudełka po lodach, magrarynie, szafka, słoik, wiadro. jajko z dziurką, szkjana kula, tekturowe klocki dziecka... trzeba inaczej tylko spojrzec na codzienne przedmioty. ja mam np nad biurkiem lampę zrobioną z 2 plastikowych butelek - tez pokazywałam.
Zasada jest taka - najgładzszy beton daje szklana forma, później plastik, najbardziej porowaty jest papier. Ja np ostatnio robiłam świeczniki właśnie z takich kartonowych klocków, które wykleiłam od środka folią samoprzylepną by beton wyszedł gładki. A zalewam wszystkim: gotowym, betonem, miesznym z cementu a nawet przeterminowanym klejem do płytek. Wązne tez by nie mieszać różnych materiałów w jednej formie bo może to byc widać po zaschnięci..
Pracuje.choc to taka jedna sama nie wiem ktora etatu.gdybym takich realizacji miala wiecej byloby juz na waciki (czytaj roslinki).ale betonow nie odpuszczam teraz myale nad ta betonowa ścianą