Na Gardeni to ja w amoku byłam. Szkoda że avatarków z wizytówkami nie miałyśmy bo byłoby łatwiej twarz zapamiętac. Wiedziałam , ze byłaś ale na zdjęciu grupowym nie odpadłabym . Lecę sorawdzić drugą połowę twego M'a
Na razie na ich miejscu docelowym lasek tulipanów wyłazi, nijak tam grzebać nie mogę.
Czytałam, ze nie lubia aby im ukszadzać korzeni, dlatego zadołowałam je w donicy w osłonkach a potem przesadzę do gruntu. Gdyby było zimno mogę okrywać, chociaż z duzych mrozow u mnie juz sie prognostycy wycofują...
Sypac jak nic. Już marzec to na wszystko możesz sypnąć. popada w tym tygodniu i zacznie rozpuszczać nawóz
Rozumiesz juz dlaczego chciałam jechać na Gardenie po ciemierniki? Po rekonesansie netu stwierdziłam, że to towar deficytowy a pamietałam te pieknotki sorzed dwoch lat z wystawy.