Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Rododendronowy ogród II. 13:04, 03 mar 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
ana_art napisał(a)
Bożenko te które wymieniłaś to nowe odmiany? widzę że mają bardzo dużą mrozoodporność?


Tak Aniu to nowe chyba wyhodowane przez Ciepłuchę bo tylko u niego są i same prawie polskie nazwy.
Co z tym ogródeczkiem począć 12:55, 03 mar 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Do góry
ana_art napisał(a)
nieeee to starość , bo wypiłam słownie cztery driny od 19 do 4.... a nogi mnie bolą jeszcze w tej chwili...


Kurcze coś w tym jest...bo ja po dwóch (ale dynamicznych ) miałam sobotę do tyłu...
Pozdrawiam imprezowiczki
Ogrodnik Mimo Woli cd 12:19, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Urszulla napisał(a)
Ale fajnie ten stawek wygląda
miałam to samo powiedzieć dopiero teraz jak jest taki saute władnie eksponuja sie te kamienie na brzegach
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 12:14, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Anitko to czekam na fotę mebelka na tarasie
Boćkowe perypetie ogrodkowe 12:07, 03 mar 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
ana_art napisał(a)

u nas wet też daje tą pastę, jakoś nie miałam pókico z tym problemu. A krople kupujesz, czy na miejscu Ci kroplą? bo jak kupujesz to też kupie i zakrople go po odrobaczaniu


Sama zakraplam Kupuje i w domciu aplikuje. Futro panicznie boi sie weta, jak juz widzi transporterek to jest panika, zwiewa gdzie pieprz rosnie. Kapac sie tak nie boi jak jezdzic do Pana doktora, ktory zreszta ma swietne podejcie do zwierzakow
A w samochodzie placze jak male dziecko Wiec po co mu ten stres
Co z tym ogródeczkiem począć 11:55, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
nieeee to starość , bo wypiłam słownie cztery driny od 19 do 4.... a nogi mnie bolą jeszcze w tej chwili...
Ogród niby nowoczesny ale... 11:53, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Anka niesamowita z tymi trumnami tez jesem ciekawa dechowego warzywniczka
Co z tym ogródeczkiem począć 11:52, 03 mar 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
ana_art napisał(a)

pewnie coś w tym musi być mieliśmy firmową imprezę w piątek i wczoraj cały dzień dochodziłam do siebie... nie żebym zadużo wypiła

Aniu to pewnie ten śledzik co go ta sam koniec zjadłaś
Co z tym ogródeczkiem począć 11:50, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
ewa004 napisał(a)


Hi hi Madziu jakby to powiedzieć .......trening czyni mistrza

pewnie coś w tym musi być mieliśmy firmową imprezę w piątek i wczoraj cały dzień dochodziłam do siebie... nie żebym zadużo wypiła
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 11:46, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Haniu dopiero dostrzegłam nowy wątek na miły początek przesyłam
Rododendronowy ogród II. 11:39, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Bożenko te które wymieniłaś to nowe odmiany? widzę że mają bardzo dużą mrozoodporność?
Boćkowe perypetie ogrodkowe 11:35, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
bociek napisał(a)


Czesc Monia, mozna ciac, ja bede to robic albo w tygodniu, albo w sobote, zalezy jak bedzie z czasem.
Hakone nie powinnas sie martwic. Sianko to normalne, sprawdz tylko czy jak pociagniesz do gory czy Ci same nie wylaza z ziemi. Powinny sie trzymac, natomiast jesli sa podgnile i po lekkim pociagnieciu zdzbla wychodza i maja podgnile koncowki to byc moze jednak nie daly rady, ale to tez nie swiadczy o niczym, mozna tylko przypuszczac, ze padly. Tylko nie ciagnij mocno bo wyrwiesz, delikatnie U mnie pieknie przezimowaly kepy sie trzymaja ziemi pazurami, wiec mysle, ze i Twoje sa OK.

u mnie w ubieglym roku były dokładnie takie same, myślałam ze licho j wzieło, obciełam do gołego i wszystkie odbiły. Zobaczymy jak w tym roku, póki co jeszcze ich nie widać spod śniegu
Boćkowe perypetie ogrodkowe 11:32, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
bociek napisał(a)


U nas odrobaczanie jutro, bede podawac swojemu paste odrobaczajaca bo pigulami pluje a mnie serce boli jak mam mu wtykac tabletki w paszcze i patrzec jak sie wije i probuje pozbyc a z pasta chwila i po bolu Z tego co mowi nasz wet musi byc 48 godzin przerwy miedzy odrobaczaniem a tymi kroplami Ale zapytaj sie swojego bo moze ma inna teorie

u nas wet też daje tą pastę, jakoś nie miałam pókico z tym problemu. A krople kupujesz, czy na miejscu Ci kroplą? bo jak kupujesz to też kupie i zakrople go po odrobaczaniu
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:28, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry



nasłoneczniona rabata za domem już bez śniegu
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:26, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
i kilka fotek z wczoraj



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:24, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kasiusłońce w dużej ilości się przyda coprawda z dnia na dzień śniegu mniej ale mam braki w nasłonecznieniu
Kochani
Dokładnie kiedy Dnusia przyjedzie z ekipa jeszcze nie wiem, bo ma mi dać znać jestem niezwykle podekscytowana tym faktem i już nie moge się doczekać stąd te YUUUUUUPII napewno powiem jak już będę znała dokładny termin
Czekam też na sygnał kiedy będzie spotkanie u Szmitów bo przy okazji chce zakupić kilka drzewek
Madżenko prac ogrodowych nie poczyniam bo u mnie wiekszość rabat pod śniegiem. Zastatnawiam się nad opryskiem. Nie robiłam promanalem jesienią jak zalecał PO i myślałam że teraz obłatwie wszystko. Liczę, że w tym tygodniu śnieg zniknie i wezmę się w weekend za pryskanie, przytne brzozy, nie wiem czy na trawy nie zawcześnie, muszę przyciąć thuje i cisy, czy już teraz można ?
Boćkowe perypetie ogrodkowe 11:18, 03 mar 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
ana_art napisał(a)

oby Twoje słowa były prorocze
a z kocurem pojade do weta bo i tak mamy kontrolę, odrobaczyć czas


U nas odrobaczanie jutro, bede podawac swojemu paste odrobaczajaca bo pigulami pluje a mnie serce boli jak mam mu wtykac tabletki w paszcze i patrzec jak sie wije i probuje pozbyc a z pasta chwila i po bolu Z tego co mowi nasz wet musi byc 48 godzin przerwy miedzy odrobaczaniem a tymi kroplami Ale zapytaj sie swojego bo moze ma inna teorie
Boćkowe perypetie ogrodkowe 11:11, 03 mar 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
bociek napisał(a)


Anetko, u Ciebie snieg zniknie hmmm do srody mysle

Co do kleszczy to trzeba sie udac albo do weta albo do dobrego sklepu zoologicznego i zakupic stosowne kropelki. Zakraplasz kociejowi lub psince na kark (na skore, trzeba rozgarnac siersc) i masz spokoj na jakies 1,5 - 2 miesiace. Kleszcz nawet jak sie czepnie to zdycha Ja kupuje u weterynarza - sa tansze te kropelki a rownie skuteczne I dziala tez na pchly Taki bonus

oby Twoje słowa były prorocze
a z kocurem pojade do weta bo i tak mamy kontrolę, odrobaczyć czas
Boćkowe perypetie ogrodkowe 11:05, 03 mar 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
ana_art napisał(a)
no moja droga, widać że skrzydła rozprostowałaś Kolejowa wyglada ślicznie, żurawki i trawki ładnie sobie poradziły. Nowe pędulki hmmmm fajnie popatrzeć u mnie tridno ocenić bo jeszcze śniegu sporo...
Powiedz co robisz na kleszcze?


Anetko, u Ciebie snieg zniknie hmmm do srody mysle

Co do kleszczy to trzeba sie udac albo do weta albo do dobrego sklepu zoologicznego i zakupic stosowne kropelki. Zakraplasz kociejowi lub psince na kark (na skore, trzeba rozgarnac siersc) i masz spokoj na jakies 1,5 - 2 miesiace. Kleszcz nawet jak sie czepnie to zdycha Ja kupuje u weterynarza - sa tansze te kropelki a rownie skuteczne I dziala tez na pchly Taki bonus
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 09:46, 03 mar 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ana_art napisał(a)
widziałam Was w Maji cmokam niedzielnie


Farta miałyśmy, no forumowicze, to już teraz celebryci pełną piersią
Jak tam temat mebelków, rozwiązany?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies