u mnie w ubieglym roku były dokładnie takie same, myślałam ze licho j wzieło, obciełam do gołego i wszystkie odbiły. Zobaczymy jak w tym roku, póki co jeszcze ich nie widać spod śniegu
Sama zakraplam Kupuje i w domciu aplikuje. Futro panicznie boi sie weta, jak juz widzi transporterek to jest panika, zwiewa gdzie pieprz rosnie. Kapac sie tak nie boi jak jezdzic do Pana doktora, ktory zreszta ma swietne podejcie do zwierzakow
A w samochodzie placze jak male dziecko Wiec po co mu ten stres
Dzięki za odpowiedź o frosted, ostatnio Irenki pytałam co z nią robić, bo właśnie tyle rożnych informacji o nich czytałam, że wolę się upewnić u tych co je mają dłużej
Podrawiam
wiosna, kocury wychodzą i trzeba je do tego przygotować mój odrobaczony wewn. i zewn. już !
a ja w zeszłym roku swoje futro obstrzygłam, w tym roku chyba znów to zrobię
Poczytałam troszkę o trawkach, jutro sprawdzę jak się trzymają, mam miskanty i rozplenice pierwszy rok, oby było dobrze, w końcu zima była raczej łagodna;
Bociek dzięki za info o powojnikach, u ciebie jest naprawdę co podziwiać