Wrócę do Ciebie Łukasz wiosną z pytaniami kiedy ciąć te Nigry, bo za chwilę stanę się posiadaczką jednej, a do rodziców pojedzie 8 na szpaler.
A powiedz, czy jak je przyciąłeś tak drastycznie to w ogóle zakwitły i w jakiej odległości masz swoje posadzone?
Tej wiosny też będziesz ciął?
o super, że pokazujesz wszystko po kolei, bo ja dostanę wkrótce swoje pierwsze golaski i przyda mi się taki instruktaż.
Zazdroszczę Ci, że cebule już w ziemi masz wszystkie, a plan przeprowadzek zaprawdę imponujący
A teraz nie widziałam
Piękne jarzmianki ma malkul ... ja też mam jarzmianki na innej rabacie ... wlasnie z naparstnicami, które dostałam od Krys ale nie zdążyły zakwitnąć Jarzmianki kwitly mało ... chociaż jeszcze teraz jakieś pojedyncze kwiaty widziałam ... żeby był efekt musiałabym naprawdę gęsto je posadzić
Najważniejsze żeby się ukorzeniły.
W tym roku użyłam tylko promanalu i oprysk na miodówkę robiłam - też sobie nie wyobrażam, żeby stosować się do tych wszystkich wytycznych odnośnie oprysków.
Coś rzeczywiście Cię ta jesień omija
Takie jarzmianki chodzą za mną, w przyszłym roku kupię, a na razie mam od Malkul i kupiłam sobie jeszcze odmianę Variegata.
Też nie planowałam teraz kupować, ale po 9 zł były - tylko coś zainfekowane, mam nadzieję, że wyjdą na prostą, a jeśli nie to też nie będzie wielka strata.
Teraz po sezonie można znaleźć coś w atrakcyjnych cenach.
ja przez kilka ostatnich dni widziałam tylko kaloszki, a teraz ponownie dynia
Też czekam na różyczki - dla mnie 4 Giardiny, a dla rodziców 6 x Gemma (z rekomendacji Janeczki )