Polinka i Marzenka
Jak napisałyście że ma niepadać to i nie padało.
Przystrzygłam więc te bukszpany: dwie duże kule, trzy średnie, trzy małe i kilka kilometrów żywopłotu a jeszcze dwa razy tyle przede mną. Próbowałam robić wg sposobu Sebka żeby nie brudzić ale papier wiatr zniósł do sąsiada, prześcieradła ciągał pies no i wyszło jak zwykle. Na szczęście będę sypać korę to przykryje