U mnie wiciokrzew opiera się na pergoli na murze. Też mam takie pergole, na wiciokrzew malo stabilne, musisz solidnie wkopać czy wzmocnić tą pergolę, często się przekrzywia, mam na nich powojniki.
W tym roku wszystko ciełam na kule hihihi
Po majowych prztmrozkach
nie liczyłam,że hoetki jeszcze zakwitną
Więc pomyślałam,że sobie kuleczki z nich zrobię
A tu taka niespodzianka
I to jeszcze przypadkiem zakwitły na fiolet
Teraz pasują do Liatry hihihi
Rób fotki, obejrzę z przyjemnością. U mnie wiciokrzew sam się pnie bez zbytniej ingerencji, na wiosną zawsze go tnę, prawie do ziemi. Latem jest w lepszej kondycji, zresztą po lecie kiepsko wygląda, mączniak go nieraz bierze. Hortensje też kwitną.Budleje, zawilce i jeżówki. A ta fioletowa to faktycznie zaskoczyła co?