To lepiej sprawdz, co bierzesz

karbal napisał(a)

Anda, czyli przed nawiezieniem czarnoziemu (wyrównaniem działki) zasiać już nawóz zielony?

Ogólnie rzecz biorąc, to z tym "czarnoziemem" trzeba uważać, bo często się kupuje po prostu zwykłą ziemię wymieszaną z torfem.
Bezpieczniej (i taniej) jest kupować kompost i obornik naturalny.
Obornika szukaj na olx, czasami okoliczni rolnicy są gotowi oddać za darmo, aby tylko samemu transport sobie zorganizować.
Kompost można kupić w kompostowniach, w mojej okolicy kosztuje ok. 70zł za tonę.
Obornikiem i kompostem wprowadzasz w ziemię próchnicę, czyli to, co jest najbardziej potrzebne.

Ewentualnie, jeśli masz takie piaski jak ja, to polecam kupienie takiej ciężkiej, gliniastej ziemi. Dodatek gliny spowoduje, że woda i inne składniki nie będą tak szybko wypłukiwane wgłąb ziemi.
Ale z tym trzeba być ostrożnym, żeby nie kupić przypadkiem takiej mażącej się gliny jak do lepienia garnków, której nie da się wymieszać z ziemią (a dokładne wymieszanie to podstawa sukcesu w tym wypadku).

Odnośnie rabat i nasadzeń - wolisz więcej leśnych, więcej słonecznych czy tak po równo?

Dzięki dziewczyny za cenne rady.
Tę ziemię mam za darmo, chcę tylko nawieźć w celu wyrównania terenu na działce. Ale będę zwracać uwagę co to za ziemia
Podsumowując prace wstępne:
1. Na przełomie kwietnia/maja sieję łubin żółty.
2. Zanim zawiąże nasiona (wrzesień?) ścinam go i przekopuję z gruntem rodzimym + obornik + kompost.
3. Sieję np. facelię.
4. Kultywuję teren na wiosnę następnego roku i mogę działać z trawnikiem i rabatami.

Wrzucam kilka moich inspiracji:
[zmoderowane, nie wklejamy cudzych zdjęć, tylko własne, jest to w regulaminie, szanujemy prawa autorskie]

Z ta gliniastą ziemią to trzeba uważać, tak jak Asia pisze. Glina sie zbryli na piaskach i będzie problem.
Tu u mnie stosuję się bentonit na piaski, ale w PL chyba nie jest dostępny.

Mimo tego domniemanego czarnoziemu warto byłoby również nawieźć kompost. Masz kompostownię gdzieś w okolicy?

karbal napisał(a)

Dzięki dziewczyny za cenne rady.
Tę ziemię mam za darmo, chcę tylko nawieźć w celu wyrównania terenu na działce. Ale będę zwracać uwagę co to za ziemia
Podsumowując prace wstępne:
1. Na przełomie kwietnia/maja sieję łubin żółty.
2. Zanim zawiąże nasiona (wrzesień?) ścinam go i przekopuję z gruntem rodzimym + obornik + kompost.
3. Sieję np. facelię.
4. Kultywuję teren na wiosnę następnego roku i mogę działać z trawnikiem i rabatami.

Jeśli ziemia ciepła, a pisaki się szybko nagrzewają, to już początkiem kwietnia możesz wysiać łubin. Najbardziej chodzi tu o działanie korzeni. Kwitnienie nie jest ważne. Korzenie zbierają azot i wzbogacają glebę. Żeby wysiać potem facelię, powinnaś ściąć łubin już w lipcu, końcem lipca. Na to kompost i ten czarnoziem. Potem facelia, najlepiej na początku sierpnia. Mrozy jesienne ją zetną. Wtedy zostawisz ja na zimę na wierzchu jako mulcz, a wiosną kultywatorem wprowadzisz w wierzchnią warstwę ziemi. Tam gdzie wiosną wydzielisz rabaty i posadzisz rośliny znów powinnaś wprowadzić kompost lub obornik. Najlepiej jedno i drugie. Potem najważniejsze będzie mulczowanie. Na piaskach i nie tylko mulczowanie zapobiega szybkiemu parowaniu wody. Nie może być nigdzie widać gołej ziemi. Goła ziemia sprzyja erozji, utracie wody i wysiewaniu się chwastów. Mulczować można kompostem nie do końca przerobionym lub przekompostowaną korą, a jesienią na rabaty najlepiej zagrabić wszystkie liście z okolicy

Bardzo ładne inspiracje. Ogród naturalistyczny, z dużą ilością traw, ale uporządkowany widzę
Na Twoją ziemię powinny nadawać się rośliny tzw. preriowe.

Do niemieckiej granicy mam 20km, może i bentonit znajdę
Muszę poszperać w internecie, popytać o te kompostownie.

Baaardzo Ci dziękuję za pomoc, masz u mnie dużą kawę!

Nie ma za co
Napisałam Ci wiadomość.

Nie załapałam się na inspiracje
wrzuć linki proszę!