pestka56
11:51, 27 mar 2021

Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5239
Sama w strachu byłam, ale póki co ani widu białego, ani słychu. Piękne słońce

Wczoraj się urobiłam okropnie, bo z mojego J od środy pożytek mizerny po szczepieniu.
W listopadzie covid nas powstrzymał przed sprządnięciem ogrodu, potem pogododa też dowaliła. Liście wbite w trawnik, koszmar do wygrabienia.
____________________
Kasia
Kasia