Będę poszukiwać- mam nadzieję, że się uda, bo wysyłkowo to ja niechętnie, a na tym moim wschodzie, to słabo z miskantami- szczególnie jak się coś wymyśli nietypowego...A variegatus to już nietypowy
Witek najpierw wykopał duży dół, około metra, potem nasypał grubego żwiru (to po to że jak będzie się gasiło ognisko, woda bez problemu spłynie w dół i nie zniszczy trawnika).
Potem położył matę jako swoiste "sito", żeby ten żwir się nie zamulił, na to nasypał piasku, a potem obłożył boki kostką granitową na zaprawie. Optowałam przy kształcie kwadratowym, ale Witek powiedział, a widziałaś kobieto kwadratowe ognisko?? i pomysł upadł
Dno ogniska jeszcze nie skończone, bo trawa ważniejsza. Kształt okrągły
Bardzo mi się pomysł podoba z tym okrągłym ogniskiem. Nie dość, że praktyczne (palenie chorych roślin), to jeszcze można biesiady robić. Coś takiego planuję i szukam pomysłów na siedziska wokół.
Dziękuję Danusiu za instrukcje.
Siedzisk przy tym ognisku ma nie być, takie mam wieści, można przysiadać na tarasie, bo nieco wzniesiony jest, ale mnie by pasowały takie klocki drewna-kubiki
Nas nadal czeka ognisko...zrobienie ostanio z tego miejsca wybierałam ziemię, cudna, żyzna i poszła do donic na taras domku, juz posadzone, teraz dopieszczane jak tak dalej polecę, może zdążę z Witka ogniskiem
wracajac do paleniska ...obejrzałam kilka ostatnich stron u baraga1904, pisze ze poamgali jej w realizacji tego projektu jureccy ...ogladam ich strone i co widzę - kwadracik ...ha ....
wydaje mi sie ze koło to zdecydowanie lepszy wybór