mmgosik - Gostyń nie leży co prawda blisko mojego ogrodu, ale to nie koniec świata

skoro Pszczelarnia dojechała

- nie ma przeszkód w spotkaniu

Zapraszam
Patasia - nie stresuj się. Ogrodowisko pomoże i cała nasza zgrana paczka superowych ogrodniczek i ogrodników. Sami zapaleńcy, już my się Twoim ogrodem zajmiemy
Zbyszku - wiem, że
system na pewno oszczędza wodę, nie leje się jej wachlarzem bez umiaru po płotach i elewacjach i sąsiadach

Rośliny dostają tyle, ile potrzebują, nie lejemy po liściach (co jest ważne przy wrażliwości na choroby grzybowe), a w korzenie (linia kropjująca). Kolejna sprawa - co chyba najważniejsze:
oszczędza Nasz czas 
który jest chyba najbardziej cenny. Wyobraź sobie ogród 2.000 m2 i podlanie go codziennie, bo świeżo założony ogród no mus podlewać, nie ma przepuść

Potem także.
Są rośliny, które po przyjęciu się by dały radę bez systematycznego podlewania, ale czyż nie piękniejszy będzie ogród podllewany optymalnie?
Następny punkt na plus to sprawa pory podlewania. System podlewa wtedy, kiedy rośliny są wychłodzone (wcześnie rano) i mają największą zdolność pobierania tej wody, poza tym wtedy ciśnienie wody w rurach jest wystarczające, bo sąsiedzi podlewają wieczorem. Na pewno wiele osób było zdenerwowanych, że woda wieczorkiem ledwo-ledwo leci. I jak tu podlać ogród?
Inna opcja - nawozimy trawnik, a nawóz trzeba rozpuścić. Ile czasu toi nam zajmie? A tak włączamy "Manual Start" i z głowy. System działa i rozpuszcza

To wielka wygoda.
System myśli za nas i daje nam czas na odpoczynek w ogrodzie, bez stresu, że zasuszamy rośliny.
Sterownik włączy wtedy na kiedy jest zaprogramowany, a czujnik deszczu wyłączy, kiedy spadła wystarczająca dawka wody z deszczu na 1m2. Wczasy możemy spędzać spokojnie nie mysląc, jaki trawnik i ogród zastaniemy po powrocie.
Co do poboru wody, wieczorkiem poproszę Witka o specjalne wyliczenie dla tego konkretnego ogrodu.
Basiaw - klienci tylko codziennie przyjeżdżają i cieszą się zachodzącymi zmianami

nie wierząc, że tak szybko zachodzą zmiany. Nie patrzą nam na ręce, bo mają zaufanie.

Zresztą widzą, że idzie ku dobremu i to w jakim tempie
monteverde - to fajnie