Witam posadziłem niedawno pomidory w ogródku (4-5 metrów dalej jest mała rzeczka) i zobaczyłem ostatnio że pod każdym wykopkiem czyli korzeniem pomidora zrobiły sobie gniazda prosionki lub stonoga murowa (ciężko odróżnić) jak z tym walczyć?
Niżej wrzucam zdjęcie

Wg mnie stonóg zwalczać nie trzeba, one przerabiają pozostałości po drewnie i innych organicznych. Nie lubią wilgoci, więc trzeba podlewać często, to same się wyniosą. U mnie ich dość sporo w kompostowniku, nie zauważyłam, żeby mi podgryzały żywe pomidory w szklarni, chociaż kompost idzie pod rośliny nie przesiewany.

"Stonoga murowa (Oniscus asellus) – skorupiak z rodziny Oniscidae, nazywany również stonogiem myszatym. Jest to niewielkich rozmiarów zwierzę, które często zamieszkuje piwnice lub szklarnie, wyrządzając przy tym ogromne szkody, głównie w hodowli roślin[3]." Tak pisze wikipedia.
Wczytałem wcześniej że giną gdy wilgotność spadnie poniżej 86%, z tego wynika że nie warto podlewać, sam już nie wiem co zrobić.
Czy ktoś wie czy w ogóle jest to stonoga czy przesionek?

Dorzucam kilka zdjęć

Witam.
Mam stonogi murowej bardzo dużo całe ściany budynku , oraz wejście . Jak się tego pozbyć. Pojawiają się pod koniec lipca i znikają początkiem września. Żadne środki chemiczne nie działają. Rano wszystkie zbieramy. Na drugi dzień jest ich znowu masa .Pomocny

Witam.
Mam stonogi murowej bardzo dużo całe ściany budynku , oraz wejście . Jak się tego pozbyć. Pojawiają się pod koniec lipca i znikają początkiem września. Żadne środki chemiczne nie działają. Rano wszystkie zbieramy. Na drugi dzień jest ich znowu masa .Pomocny