matę pomału wywalam, zastępuję kartonem i korą.

Kasiu, chwilę mnie nie było, dopiero teraz przeczytałam Twoje pytanie.
Moje róże Pashminy nie rosną na skarpie, ale na płatkiej rabacie.

A tak poza tym, to mój dom wg tego samego projektu budowany, ale ze zmianami tutaj widać, ale 5 lat temu:
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/110/1104130/original.JPG

Cześć. Nie zniechęcaj się, że nikt nie zagląda. Fakt, jak już ktoś napisał - trzeba pochodzić po wątkach, czasem zagadać i zwykle osoby odwiedzają nowy wątek. Ja sama też korzystam z powiadomien do wątków które zaznaczyłam do obserwowania. Jest tego dużo, ludzie tu są bardzo sympatyczni i wyrozumiali.

Musisz określić co ci się podoba, ale też co można robić na glebie jaką masz i w takich warunkach jakie u Ciebie panują. Długość zimy, jej mroźność...

Jeśli chcesz ogród minimalistyczny to chyba już masz za dużo odmian żeby go mieć . Ale każdy innaczej może rozumieć minimalizm.

Wiadomo, że każdy chciałby mieć pięknie. A potem apetyt rośnie.
Na tym etaie pomyśl gdzie chciałabyś mieć cien np z drzewa. Jakiś grill, czy taras. I te miejsca obsadź tymi roślinami, które tam sobie poradzą i spełnią swoją funkcję, a które potrzebują więcej czasu żeby urosnąć i tą funkcję spełniać. Mniejsze drzewa i krzewy to potencjalnie mniejsza strata jeśli padną [bo taki urok ogrodnika!] ale one też łatwiej się przystosowują do nowych warunków. Duże, im jest trochę ciężej i paść wcale nie muszą już w 1szym sezonie.

Rośliny kupuj grupami, nie 2-3 ale więcej. Twórz plamy, powtarzaj te same rośliny na różnych rabatach czy częściach ogrodu to wtedy będziesz mieć spójność jeśli ci się to da jakoś ułożyć.

Narysuj wszystko choćby na kartce papieru. Przemyśl. Łatwiej przesuwa się po kartce niż przesadza rośliny. No i one nie cierpią. A i plecy zdrowsze

O szmacie już wiesz, więc super.
Kora - jeśli duże wiatry to moze być ciężko z jej utrzymaniem. Plus koty z okolicy mogą urządzić sobie kuwetę.

Ja mam tak nasadzoen roślin że chwasty nie mają gdzie rosnąć.

Popatrz na wątki o projektowaniu - jest wiele gdzie można podpatrzeć coś dla siebie.
A i Danusia cześto doradzi w sprawie rabat.

Zrobiliście już bardzo dużo, a możecie jeszcze więcej

Nicol bardzo dziękuję, dodałaś mi otuchy.

Kasia1980 napisał(a)

Nicol bardzo dziękuję, dodałaś mi otuchy.

Spoczko, wiadomo, początki są trudne, ale też nie ma co się poddawać.

Oglądasz już ogrody, które mają kilka lat więc sadząc małe roslinki nie ma tego efektu wow. Ale z czasem zrobi się gesto i pięknie. Jak zaczniesz oglądać wątki od początku to zobaczysz jak inne ogrody szybko wyrosły, wiele osób ma różne finanse i nie każdy może pozwolić sobie na duże rosliny. Wiele osób namnaża i efekt jest po jakimś czasie, ale też frajda z tego że się samemu namnożyło rośliny.
I style też się zmieniają. Z czasem chce się więcej róż, bylin czy innego typu roślin. Trzeba być wyrozumiałym dla siebie też. I dla roślin tez.
Grunt to dobra baza - gleba, kompost, nawożenie, nawodnienie. Jeśli gleba stała odłogiem przez wiele lat to jest wyjałowiona.
Może warto kupić płyn helliga żeby zobaczyć czy gleba jest bardziej kwaśna czy zasadowa i np nie sadzić roślin kwasolubnych do ziemi zasadowej bo raz ze szybciej czy później mogą marnieć albo paść to też wydłuży się okres dorastania ogrodu jeśli trzeba będzie rośliny wymieniać.
Płyn helliga to koszt ok 20-25zl.

Glina to wbrew pozorom dobra ziemia. Warto ją rozluźnić. Może masz opcję kupna dużej ilości kompostu żeby poprawić jakość ziemi- a rośliny się odwdzięczą.

Może warto tez posadzić jakieś krzewy żeby dodać poziomów ogrodowi? np. świdośliwy - wczenie kwitną, na jesien się wybrawiają. Są formy wielopienne jak i jednopienne. A mozę inne liściaste? Widoki w koło piękne, ale może warto powtórzyć te drzewa bliżej domu dla większej spójności.
Iglaki możę i tanie i modne jeszcze, ale potrafią ot tak wypaść po kilku latach. I ogródek, który nie zmienia się prawie wcale przez cały rok jest bardziej monotomny. CHoć dobrze rozbijasz tą monotomie np. tulipanami. Trochę bylin.

Ktoś podpowiedział trochę rabat wzdłuż ścieżki do domu. Mogą to być rośliny mało wymagające, spójrz na hortensje, ale drzewiaste albo bukietowe, tu polecane limelight albo vanila fraise, silver dollar albo inne podobne. Ogrodowe zwykle kwitną na pędach drugorocznych i często przemarzają. Mam jedną piękną, ale zdecydowanie wolę bukietowe. Drzewiaste np. Anabelle Strong po deszczach się pokłada i potem ciężko jej wrócić do pionu. Mam lime light i są super. Pomieszać je z iglakami nawet możesz, może tuje rosnące w kulki - mało przycinania a efekt fajny, również zimą.

Daj sobie czas na zwiedzanie ogrodów, zapisuj co ci się podoba i potem zrób plan w głowie i sukcesywnie go przenoś do ogródka.

Witaj. Przyszlam tu od Magleski. Ja też początkuje w ogrodzie.
Skarp nie mam ale będe zagladać.

Dom masz piękny
Tulipany masz piękne.
Porzadek w koło widze i też lubie.


Pokaz nam co teraz działasz.

Dzięki Lidka. Coś działam.

Moje kompozycje doniczkowe.

Dołem usunęłam włókninę , górą jeszcze nie bo nie wiem co zasadzić. Mam 8 róż okrywowych aspirin rose zasadzone jesienią , dwie coś nie chcą rosnąć. Korę mam ciągle rozgrzebaną już wiem przez kogo, w sąsiedztwie mieszkają lisy 2 dorosłe i 4 młode i to one przychodzą w nocy i skaczą po skarpie. Kamera ich uchwyciła.

Kasiu, jaką tam masz ziemię?