agadd02
20:34, 19 lis 2020
Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 27
Przepraszam za przerwę, musiałam w pracy posiedzieć dłużej, ale już jestem.
Mój ogródek jest niewielki 8,5 a, dlatego nie mogę poszaleć, muszę się hamować w zapędach zakupowych. Czechowice rzeczywiście są blisko Goczałkowic, często tak na rowerach jeździmy nad zalew, no i do szkółki Kapiasów (nie mogę przepuścić okazji ).
Co do róż to masz rację, rok koszmarny, zgniło wiele kwiatów i pąków, grzyb szalał, potem wyległy ślimaki, potem mrówki. Istne szaleństwo. Ale mam trochę zdjęć z poprzednich lat.
Mamy wysoko wybudowanych sąsiadów i przy tarasie postawiliśmy pergolę, żeby nas osłoniła trochę:
a na niej New Dawn:
Acropolis przesadzona zeszłej jesieni, bo ją wiciokrzew przytłaczał:
A tu raz kwitnąca za to zawiązująca owoce, ale nie pamiętam nazwy, chyba Vestula , ale nie mogę jej w necie znaleźć, żeby potwierdzić. Przyrosty ma co najmniej 3m rocznie:
Mój ogródek jest niewielki 8,5 a, dlatego nie mogę poszaleć, muszę się hamować w zapędach zakupowych. Czechowice rzeczywiście są blisko Goczałkowic, często tak na rowerach jeździmy nad zalew, no i do szkółki Kapiasów (nie mogę przepuścić okazji ).
Co do róż to masz rację, rok koszmarny, zgniło wiele kwiatów i pąków, grzyb szalał, potem wyległy ślimaki, potem mrówki. Istne szaleństwo. Ale mam trochę zdjęć z poprzednich lat.
Mamy wysoko wybudowanych sąsiadów i przy tarasie postawiliśmy pergolę, żeby nas osłoniła trochę:

a na niej New Dawn:

Acropolis przesadzona zeszłej jesieni, bo ją wiciokrzew przytłaczał:

A tu raz kwitnąca za to zawiązująca owoce, ale nie pamiętam nazwy, chyba Vestula , ale nie mogę jej w necie znaleźć, żeby potwierdzić. Przyrosty ma co najmniej 3m rocznie:

____________________
Daga Motyli ogród
Daga Motyli ogród