Bee
11:58, 01 gru 2020

Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 379
Kaszubskie piaski – mój ogród weekendowy.
Na początku był czas lenistwa, kąpieli w jeziorze, spacerów i leżenia na hamaku z kryminałem.
Potem nabrałam ochoty na posiadanie krzaczków, z których można coś skubnąć przechodząc obok…
Pojawiły się borówki, porzeczki i drzewka owocowe.
Wiedziałam tylko, że rośliny sadzi się do góry zielonym. Kaszubskie piaski z jałową suchą glebą nie chciały współpracować.
Teraz po kilku latach wiem trochę więcej i już mogę coś skubnąć z krzaków. Borówki już mnie polubiły i zasypały owocami. Z drzewkami owocowymi ciągle pertraktuję.
Owocowe lato

Na początku był czas lenistwa, kąpieli w jeziorze, spacerów i leżenia na hamaku z kryminałem.
Potem nabrałam ochoty na posiadanie krzaczków, z których można coś skubnąć przechodząc obok…
Pojawiły się borówki, porzeczki i drzewka owocowe.
Wiedziałam tylko, że rośliny sadzi się do góry zielonym. Kaszubskie piaski z jałową suchą glebą nie chciały współpracować.
Teraz po kilku latach wiem trochę więcej i już mogę coś skubnąć z krzaków. Borówki już mnie polubiły i zasypały owocami. Z drzewkami owocowymi ciągle pertraktuję.
Owocowe lato
