Pamiętaj o tulipanach (cebulowych) na froncie , będziesz miała kolorowo wiosną


Lidka, ja też ciagle się uczę (dzięki temu forum ). Tam, gdzie mam szpaler crimsonów, wcześniej rosły magnolie. Przesadziłam je jednak na drugą stronę domu, bo poza 2 tygodniami kwitnienia, nie zwracają na siebie uwagi.
Podobno magnolii się nie przesadza, ale zakwitły bez problemu. Zresztą, duże nie są .

Może spróbuj przekonać męża do przesadzenia platanów w inne miejsce, żebyś miała swój wymarzony szpaler crimsonów?

Piękna prezentacja nowego drzewka chudzinka z ciebie.
Skrzyp i u mnie sie pojawił, ale gorszy jest perz i czosnki główkowate, sił już nie mam na walkę z nimi.

Fajnie zobaczyć Cię chociaż z daleka
skrzyp posiadam i ja z części wyrwanej już tworzę gnojówkę

Lidka, ogród pięknieje. Skrzyp po prostu trzeba wyrywać, nawet nie jakoś bardzo głęboko grzebać w korzenie, bo to nic nie da, one są metraśne. W miarę upływu czasu będzie go mniej. Opryski też nic nie dadzą.

Klonik śliczny, czerwony rodek też. Skrzyp nie jest najgorszy, można zrobić z niego gnojówkę. ja mam podagrycznik, to jest dopiero chwast, zastanawiam się, czy go po prostu nie polubić, bo jestem na przegranej pozycji.