Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka » Edycja postu

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

TAR 09:28, 26 cze 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11562
Tez mam kopce w doniczkach. Ale łatwo daja sie usunac. Mnie mrowki nie przeszkadzaja az tak bardzo, gdyby nie roznosily tej mszycy to luzik. Za to bardzo ładnie oczyszczaja teren po slimorach i innym robactwie. Byle nie wchodziły do domu, nie niszczyly za bardzo krzewow to moga funkcjonowac.
Powiem Wam, ze jak sie mieszka w lesie to mozna sie przyzwyczaic do wszystkiego i z wiekszym dystansem ogarniac. Mnie bardziej przeszkadzaja koty sraluchy i ślimaki. Z kretami sobie radzimy, mrowki maja swoja czesc a ja swoja
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 12:22, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
Kasya napisał(a)
Czy masz juz susze ?
edit:
U mnie dzisiaj polalo to u ciebie pewnie tez

Susza na razie to określenie na wyrost, ale jest bardzo sucho. Wczorajszy deszcz to śmiech na sali - zmoczyło ziemię na 1 mm…
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 12:27, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
TAR napisał(a)


U Ciebie efekt z tym kolorem jest spektakularny w tej otaczajacej zieleni, normalnie bym nie odmawiala. Ale u mnie za duzo sie dzieje, za duzo faktur i kolorow, musze roze wybierac w innych barwach. Wstepnie szykuje liste i zima bede kombinowac. Ale nie chce za duzo ogrodu nabździc rozami, chce pojedyncze krzaczki wkomponowac w istniejace nasadzenia. Nie robic nic nowego ani osobnej różanki.

Twój sposób to wyższa szkoła jazdy . U mnie niemożliwe do realizacji z uwagi na potrzeby róż vs moja piaszczysta ziemia i nasadzenia pod nią czynione.
W kwestii miszmaszu kolorystycznego - to już kwestia gustu, mnie by nie przeszkadzał w najmniejszym nawet stopniu .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 12:30, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
Wiaan napisał(a)
Masz niesamowity klimat, widzę coraz więcej kwiecia, róże obłędny kolor i jak bujnie kwitną. Myślę, że nie narzekasz teraz na trawnik, bo ładny jest Jak zawsze pospacerowałam z przyjemnością.


Wiaan, cmok!
Trawnik swoje najlepsze chwile w tym sezonie ma już za sobą. Zaczyna żółknąć, ale przyjmuję to ze stoickim spokojem - że tak będzie było sprawą oczywistą…

A róż z każdym dniem więcej .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 12:33, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Poznajdowałam kopce mrówek w kępach irysów syberyjskich, krzaczkach truskawek, w rozplenicach. Nie mam w ogrodzie miejsca, gdzie by ich nie było.
Boskie te róże. Jak dobrze, że je tam posadziłaś.

Też zauważyłam, że upodobały sobie rozplenice. U mnie były nawet w domu, ale poradziłam sobie z nimi specjalnym specyfikiem.

Róże boskie, zaiste . Dziękuję Asi Rojo i Andzie za ich polecenie .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 12:35, 26 cze 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11562
Judith napisał(a)

Twój sposób to wyższa szkoła jazdy . U mnie niemożliwe do realizacji z uwagi na potrzeby róż vs moja piaszczysta ziemia i nasadzenia pod nią czynione.
W kwestii miszmaszu kolorystycznego - to już kwestia gustu, mnie by nie przeszkadzał w najmniejszym nawet stopniu .


O widzisz, tam gdzie planuje to powinny rosnac jak pączki w masle, dobra ziemia. Wiesz, u mnie jest tez misz masz kolorystyczny, jednak czasem jest zbyt meczacy, chce to stonowac a nie dodatkowo podkręcac, bo u mnie wyjdzie tandetnie. I jednak chcialabym zachowac jakies pozory ogrodu lesno-parkowego.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 12:38, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
Alija napisał(a)



Judith, patrzę i podziwiam, pięknie masz w ogrodzie, no i wszystkiego tak w sam raz, są drzewa, krzewy, ale jest też dużo przestrzeni i to jest fajne. U mnie przydałoby się jakąś czystkę zrobić, bo wszędzie mam ciasno, busz.
U mnie też już było ucho, ale przedwczorajsza noc przyniosła burzę i deszcz. Co prawda prądu nie mieliśmy dość długo, ale podlało.

Alicjo, dziękuję . Mam jeszcze w jednej części ogrodu odczucie zbyt dużej ilości trawnika, ale czekam już drugi sezon na natchnienie .
Co do czystki u Ciebie - ja nie widzę powodu do jej robienia absolutnie . Masz buszowaty klimatyczny ogród piękny w tej swojej bujności i buszowatości. Nic nie zmieniaj!

Deszczu porządnego zazdroszczę, brałabym nawet w pakiecie z brakiem prądu .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 12:40, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
ajka napisał(a)


Przepiękne róże, kolor niesamowity. U mnie w tym roku jak u MartyCho plaga mrówek. Normalnie kopce mam na trawniku. Na początku myślałam, że to krety. Z dwojga złego wolę mrowki.

Ja chyba też wolę mrówki .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 12:43, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
MartaCho napisał(a)
U mnie to samo właśnie. Jak sobie radzicie?
Ja sypię sodę i cynamon, jak są w kostce, to wrzątkiem je traktuję.
Miałam zadołowane hortensje w doniczkach, chciałam wsadzić ostatnio, wyciągam jedną z doniczki, a tam całe gniazdo w środku, jajo na jaju, coś okropnego. Wymoczyłam w wiadrze i żyje na razie. Hortensja żyje.

Marta, sypię proszek na mrówki firmy na B. Działa, ale co z tego, jak za chwilę są ślady w innym miejscu . Gniazd z jajami też miałam sporo.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:40, 26 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12742
mrokasia napisał(a)
Judith, te róże wyglądają cudnie! Dobry miałaś pomysł .

Mrówek mam sryliony wszędzie, łącznie z takimi wielkimi. Okropieństwo.


Dziękuję . Pomysł różanki mój, ale wybór odmiany dzięki Asi Rojo i Andzie

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies