Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie » Edycja postu

Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie

Rojodziejowa 12:56, 23 sty 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10610
Koszyk różany mi się bardzo podoba. Wszystkie róże w nieoczywistych kolorach
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Miskantowo 17:39, 23 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 728
Rojodziejowa napisał(a)
Koszyk różany mi się bardzo podoba. Wszystkie róże w nieoczywistych kolorach


Jakos tak poczułam sympatię do tych nieoczywistych różanych pięknosci.
W Irlandii mam różę Blue Moon.
Rośnie w skrzyni i osiągnęła w ubiegłym roku …3 metry wysokości. Podobno dorasta do 0,7-1m…
Na swoje usprawiedliwienie dodam, ze bywam tam ostatnio niezbyt często i ona nie była cięta już ze trzy lata.

Dzisiaj uznałam, ze nie samym wrzucaniem roślin do koszyka człowiek żyje.
Miałam do wyboru umyć w domu podłogi albo zakopać się w kotłowni ze stertą brudnych doniczek z ubiegłego roku i flaszka mydła potasowego.
Doniczki przygotowane do wysiewu
Podloga nie zając, nie ucieknie…
____________________
Wioleta Miskantowy dom
April 10:07, 24 sty 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11513
Cześć, zostawię malutki ślad
Szybko stworzyłaś ogród. Widać zdecydowanie w dążeniu do celu
Optymistyczna lista różanych zakupów, ciekawe na czym stanie Mam z nich tylko Bouquet Parfait ale chyba ma u mnie za mało słońca bo szału nie ma. Znam jeszcze LFC, ale reszta to dla mnie nieznane damy. Pomyśleć że w szczycie różanego szaleństwa miałam w lesie ponad 130 róż.

ps zapomniałam napisać że cynie, promowane przez ciebie pięknymi zdjęciami już zakupione znaczy nasionka Zobaczymy czy cynie lubią las
____________________
April April podbija las Mazowsze
Miskantowo 11:37, 24 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 728
April napisał(a)


ps zapomniałam napisać że cynie, promowane przez ciebie pięknymi zdjęciami już zakupione znaczy nasionka Zobaczymy czy cynie lubią las


Bardzo lubię cynie z tej grupy queen lime. Sa takie nieprawdopodobnie wybarwione, Praktycznie każdy kwiat potrafi być odrobinę inny.

Nie wiem czy one polubią się z lasem. Wiem natomiast, ze cynie sa przysmakiem ślimaków i dlatego wysiewam je w domu a nie od razu do gruntu.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 12:24, 24 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 728
Powiem Wam, ze u mnie jest dziś piękne słonko.
Z tej okazji wyszłam na moment przed dom.
Plan był taki, ze wyrzucę obierki do kompostownika…
Wróciłam po godzinie, ciut zmarznięta ale za to obcięłam sporo hortensji i jeżeli jutro dokończę to będę miała ogarniętą wiosennie jedną rabatę. Tę najprostszą do ogarnięcia.

W planie mam też ciecie traw.
Zastanawiałam się czy nie jest za szybko ale chyba wiosna w tym roku będzie zaraz, za moment.
Moje hortensje za domem, w zaciszu, nie mają pąków. Mają już male listki!
Cóż jeżeli do wiosny przyjdą jeszcze przymrozki to szanse na kwitnienie ogrodowych robi się mniejsze.

Skoro świt dobudziłam moich „Irlandczyków”.
Dziecko mówi, ze wiało jak cholera, chałupa ruszała się w posadach.
Małżon, zę tak sobie. Zresztą niezbyt wie bo spał jak zabity.

Raczej wierzyłabym Dziecku. Usuwanie skutków wichury potrwa bo czerwony alert był w całęj Irlandii, po raz pierwszy w historii.
Poranne doniesienia mówiły o …715 000 gospodarstwach domowych bez prądu. To sporo jak na kraj zamieszkiwany przez 5300 000 osob.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Rojodziejowa 12:37, 24 sty 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10610
Nadrabiam, Wiolu, Twój wątek i widzę trochę wspólnego. Co prawda ja raczej idę w linie proste, ale lubię dużo różności i walczą we mnie dwa wilki Jeden uporządkowany minimalistyczny, a drugi taki, który zakochuje się bardzo szybko w nowych roślinach i musi je mieć, więc upycham miejscami na rabatach kolanem
Ale widzę sporo rzeczy, które mam, albo planuję u siebie: różane brudasy, cynie, dalie, różniaste pomidory i skarpa
Kompulstywne zakupy i co rusz wyznania anonimowej zakupohliczki ogrodowej
Wczoraj znów zgrzeszyłam na primakytky, choć już z tym co mam do wysiania będę musiała chyba obsadzić działki sąsiadom

Co do ślimaków, to nie stosujesz granulek? Mówię o tych eko. Mnie bardzo pomagają. Kupuję od razu spory zapas i widzę różnicę.

Dobrze, że Twoja rodzina nie ucierpiała!

Wracam do czytania. Dobrze mi tu Jakbym była u starej, dobrej znajomej.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Miskantowo 14:19, 24 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 728
Pogratulowałam mojemu Misiulkowi twardego snu…
Nie muszę pytać czy spal z tą swoją suką…
Ostatnio kiedy probowalam w Irlandii zasnąć, poczulam smyrnięcie po twarzy…
Otworzyłam oko.
To było UCHO pieska rasy sweter angielski.
Suczysko stalo w łóżku, zwieszone nade mną i tępo patrzylo mi w oczy.
W skoncentrowanym bardzo spojrzeniu…upór, stanowczość i niemy nakaz opuszczenia jej miejscówki.
Dobrze chociaż, że Bryś z nimi nie sypia. Nie mam złudzeń, robi to tylko dlatego, ze mu za gorąco.

Okropne to.
Nie powiem, MOJA suka rasy sweter (tym razem szkocki) też właziła do łóźka ale znała swoje miejsce w stadzie.
Kiedy zaczynałam się budzić, cichutko wracała do kojca i udawała twardy sen.
Pozwalalo nam to wyjść z twarzą ze sporu o sypianie w ludzkim kojcu. I mnie, i jej…

Sen Małźonka musiał być twardy bo sąsiad zajrzał w poszukiwaniu swojego bina na śmieci.
Takiego kosza, wiecie, klapa, kółka, 240l.
Połoźył go za płotem w ogrodku i wiatr go zza tego plotu wyniósl. Płot co prawda nie za wysoki, jakieś 150cm ale jednak.
Małzon zszedł sprawdzić, u nas nie bylo ale znaleźli go na ulicy, 250 metrów za domem.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 14:36, 24 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 728
Rojodziejowa napisał(a)
Nadrabiam, Wiolu, Twój wątek i widzę trochę wspólnego. Co prawda ja raczej idę w linie proste, ale lubię dużo różności i walczą we mnie dwa wilki Jeden uporządkowany minimalistyczny, a drugi taki, który zakochuje się bardzo szybko w nowych roślinach i musi je mieć, więc upycham miejscami na rabatach kolanem
Ale widzę sporo rzeczy, które mam, albo planuję u siebie: różane brudasy, cynie, dalie, różniaste pomidory i skarpa
Kompulstywne zakupy i co rusz wyznania anonimowej zakupohliczki ogrodowej
Wczoraj znów zgrzeszyłam na primakytky, choć już z tym co mam do wysiania będę musiała chyba obsadzić działki sąsiadom

Co do ślimaków, to nie stosujesz granulek? Mówię o tych eko. Mnie bardzo pomagają. Kupuję od razu spory zapas i widzę różnicę.

Dobrze, że Twoja rodzina nie ucierpiała!

Wracam do czytania. Dobrze mi tu Jakbym była u starej, dobrej znajomej.


He, he we mnie walczy chyba kilka wilków bo w zasadzie podoba mi się wszystko.
No prawie.

Jedyne czego nie lubię w ogrodzie to taka spora przestrzeń wyłożona kamykami i pośrodku tego kamieniołomu walczący o życie jeden krzaczek/drzewko.

Primakytky i Loukykvet to jest samo zlo.
Mnie się zdarzają też zakupy w seedaholic…
Nie są tak spektakularnie popakowane jak te czeskie (szczególnie Loukydkvet) ale jakość nasion jest zacna.

Też mam nieograniczony apetyt na wysiewy.
Ogarnęłam się co prawda w zeszłym roku bo po pierwsze koteczka mi raz zrzuciła kuwetki z doniczkami p7.
Wymieszało się to wszystko i wyrzuciłam na rabatę w ogrodzie. Co jakiś czas wyrosło coś niepodobnego do znanych mi chwastów.

Drugi problem był taki, ze wyleciałam do Irlandii zostawiając uprawy pod okiem teściowej i mojego dziecka, które zlecialo popracować z Polski.
Z tej partii przeżyło 10%.
Reszta się zasuszyła.
W tym roku teź się wybieram o cyrkluję właśnie w taki termin aby nie kolidował mi z wysiewem ciepłolubnych kwiatów.

Granulki stosuję i trochę pomagaj. Nie do końca jednak no i przy takim obrośniętym ogrodzie musiałabym je kupować w dziesiątkach kilogramów.

Koszyk z różami ograniczyłam. Jest 5 sztuk.
Na razie wstrzymuję się z zakupem bo one mają trafić w miejsce, które poddane zostanie przeróbce i nie wiem czy damy radę to zrobić wiosna. Aczkolwiek….mogę je przecież posadzic na razie do bardzo duźych donic, nie?

Miłó m8, że zajrzałaś. Idę pooglądać Twoja skarpę.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Rojodziejowa 16:43, 24 sty 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10610
Przepiękne rękodzieło! Dynie, Lala świetne.
Psiury przekochane

Do kamyczkowych izolatek też mam stosunek ambiwalentny. Ale ścieżki i placyki z kamyczka lubię. Może uda mi się taki placyk zrobić przed szklarnią.

Mój wątek to wątek mało obfitujący w zdjęcia, więc cieżko tam coś znaleźć. Dużo stron, amam wrażenie, mało treści. Co jakiś czas mam ochot zrobić wizytówkę, ale mam wrażenie, że za mało rzeczy do pokazania, żeby się wygłupiać z wątkiem wizytówkowym

Tak, strzeżcie się wszyscy nasionolubni takich stron jak Loukykvet jak i Primakytky
Skusiły mnie w tym roku też nasiona w Kings Seeds, Chiltern Seeds i Plants of Distinction. Na angielskich stronach nie kupujesz?

Masz utrudnione wysiewy, skoro jesteś trochę tu i trochę tam. Mam nadzieję, że będę mogła takie piękne bukiety z cyni też robić
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
LIDKA 20:04, 24 sty 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10519
Można posadzić róże z gołym korzeniem w donice. Daj im od razu Twojej rodzinej ziemi. Z kompostem może być. Niech sie przyzwyczajają do gliny.
Tak zrobiłam jak zakładałam ogród . Moje artemisy ze 3 lub 4 mce musiały czekać aż im miejsce urychtuje. Dotąd miały sie dobrze ze 3 sezony a jesienią je przesadzałam. Zobacze jak sie ogarną. Wiosna je ukorzeniaczem podleje jeszcze.

Ty i Asia szalone kobiety. Ja wysieje pomidory i może jakieś kwiatki jedne. Jeszcze nawet nie wiem jakie pomidory chce. To tylko kilka szt. Jestem cienka w warzywkach ale pomidory w donicach mi się udały.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies