Witam.
Nie zaprzeczam że pracy było co nie miara ale jak widać rezultat usuwa te odciski powstałe podczas prac
Szklarnia jak dobrze kojażę to Halls magnum 148.
Jesteśmy zadowoleni bardzo z niej, solidna konstrukcja. Nic złego na nią nie mogę powiedzieć po jednym sezonie użytkowania
Rabatów narazie nie planujemy bo przy małych dzieciach to średni pomysł. Nie wiem czy drzewka owocowe przetrwają ten sezon a co mówić o rabatach....
Całą operację przeprowadziłem w dwóch etapach.
Jesienią wyrównałem teren, postawiłem szklarnie, wiercenie studni.
Wiosną zamontowałem nawadnianie i posiałem trawę.
Było bardzo dużo pracy, najwiecej z wywożeniem darni (wszystko ręcznie).
Studnia to strzał w 10tkę, wody jest aż nadmiar, mam 6 zraszaczy plus linia kroplująca z czego dwa największe zraszacze leją ponad 2 m3 wody na godz każdy z nich i wody mi nie zabrakło nigdy fakt że w lini prostej do morza mam 1km tak że wody gruntowe są pokaźne.
Automatyczne nawadnianie w ogrodzie to taka wisienka na torcie.
Polecam każdemu.