Jednak zdjęcia robione przez inną osobę zawsze pokazują ogród trochę inaczej.
Oczywiście ogród piękny, to i zdjęcia piękne.
Madziu, a co to za prześliczna róża?
Aganiu fajne było spotkanko szkoda ,że ten wspólny czas za szybko zlatuje .....
dziękuję Kochana za pochwały
Buziaki
Basiu dziękuję ....bardzo fajnie spędziłyśmy czas -tak szybko zleciało ,że już tęsknie za kolejnym spotkaniem
Basiu wcale nie to samo -co chwilę coś innego zakwita ,ogród się zmienia cały czas
u Ciebie zawsze zachwyca mnie ten idealny porządek ach jak chciałabym mieć tak ....ale niestety nie wyrabiam .....
a z pisaniem ,to mam jakąś trudność ...a głupio mi tak tylko wpaść i napisać -jestem... jest cudnie ....
ta nowa pomarańczowa różanka już mnie zachwyca ...a jak się rozrośnie -to mam nadzieje ,że będzie piękna -mam kilka świeżych fotek -ale roślinek dosadzanych zbytnio nie widać ,bo podzieliłam na małe kawałeczki
Monia to ja Wam dziękuję ,że byliście -spędziłam wspaniały dzień
podziękuj A za pomysł z tymi poszerzeniami zrobiłam tak ,jak On ułożył i podoba mi się
śmiać mi się chce ,że my chodziłyśmy ,przekładałyśmy co chwilę inaczej a A tylko przeszedł ,przełożył i gotowe
...zaraz wstawię fotki ...jeszcze muszę z metrem poodmierzać, przekopać i wiadomo roślinki podosadzać ,ale już mi się podoba ....narazie tylko darń ściągnięta ....
Jola masz rację ja uwielbiam te spotkania ogrodowe dają mi kopa do działania
dziękuję za pochwały cały czas coś zmieniam ,ale już mam powoli to co chcę ....przynajmniej na ten sezon ....bo w kolejnym niewiadomo co mi znowu do głowy przyjdzie haha
Buziaki
Lidka poszukaj fajne są takie spotkania a ja też z chęcią kiedyś zawitam do Twojego ogrodu
a róża to Lady Emma Hamilton chyba -jeśli się nie pomyliłam ....bo mam tam chyba 4 rodzaje pomarańczowych róż ...jest jeszcze Lady of Shalot ,Naranga ,Hansestadt Rostock i jeszcze jakaś jedna ,co nazwy nie pamiętam