HannaR
21:04, 24 maj 2021

Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Anetko, szukaj działki na Mazurach z przetargów gminnych. Ostatnio widziałam taką, która sprzedała się za 9.000 zł! (słownie: Dziewięć tysięcy złotych). Powierzchnia ok. 1000 m2. Wprawdzie kształt trójkątny, ale nie każdemu to przeszkadza. Może nie za 9.000 zł, ale na pewno można coś niedrogo znaleźć z takich przetargów. Tylko trzeba poświęcić duuuuużo czasu na szukanie. No ale marzenia się nie spełniają, marzenia trzeba sobie spełniać.
Mnie mój szef od lat namawiał na kupno działki na Mazurach, sam ma taką. Ale ja chciałam gdzieś blisko Warszawy, żebym mogła dojechać w ciągu 1 godziny i taką znalazłam. Wprawdzie nie ma jeziora i charakter działki też nie taki sielski, wiejski jak chciałam, ale do lasu mam 20 minut piechotą. Jest też rzeka w odległości 0,5 km. Jeżdżąc po polskich wsiach doszłam do wniosku, że mało jest już takich starych wsi z klimatem. Teraz rolnicy mają fotowoltaikę, a nie wiejskie klimaty. No może na Podlasiu...
Mnie mój szef od lat namawiał na kupno działki na Mazurach, sam ma taką. Ale ja chciałam gdzieś blisko Warszawy, żebym mogła dojechać w ciągu 1 godziny i taką znalazłam. Wprawdzie nie ma jeziora i charakter działki też nie taki sielski, wiejski jak chciałam, ale do lasu mam 20 minut piechotą. Jest też rzeka w odległości 0,5 km. Jeżdżąc po polskich wsiach doszłam do wniosku, że mało jest już takich starych wsi z klimatem. Teraz rolnicy mają fotowoltaikę, a nie wiejskie klimaty. No może na Podlasiu...