Nel
13:50, 08 cze 2021
Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 5
Witam wszystkich,
jestem na forum nową osobą, która jako amator próbuje pielęgnować trawnik. Niestety mimo wielkich chęci trawa wygląda fatalnie, dlatego też postanowiłam zgłosić się do Was z prośbą o pomoc. Przeczytałam wiele postów i prawdę mówiąc zagubiłam się w tych wszystkich informacjach od czego powinnam zacząć i jak mam zregenerować swój trawnik.
Trawnik został założony w 2019 roku na glebie jak mi się wydaje dość ciężkiej i zbitej ( deweloper nawiózł niby hummus ale było w nim wszystko) z wieloma chwastami, kamieniami itd. Chwasty zostały usunięte, ziemia przekopana i przegrabiona a po posianiu zwałowana. Została posiana trawa sportowa- marketowa.
W kolejnym roku, chciałam zregenerować trawnik po zimie i został wysypany nawóz Substral w granulkach, który niestety spalił częściowo trawę. Udało nam się ją jakoś odratować ale w tym roku trawa wygląda dramatycznie.
W dodatku kot sąsiadów postanowił załatwić się kilkukrotnie na naszym trawniku ( stąd te placki).
W maju 2021 została wykonana dwukrotnie wertykulacja. Niestety przez niesprzyjającą pogodę nie została wykonana areacja, piaskowanie i dosiewka nowych nasion z ziemią.
Po deszczach i wertykulacji pojawiło się bardzo dużo koniczyny. I tu pojawia się moja prośba- jak powinnam dalej postąpić z trawnikiem aby go odratować ?
1) Czy w pierwszej kolejności powinnam usunąć koniczynę specjalnym preparatem a potem zasilić trawę nawozem ? Jeśli tak to proszę o radę jaki będzie najlepszy.
2) Czy wykonać areację, piaskowanie i dosiewkę jeszcze w okresie letnim czy pozostawić te czynności na wrzesień ?
3) Czy wypalone placki po kocim moczu zasypać nową ziemią z nasionami czy powinnam wykonać jeszcze jakiś dodatkowy zabieg ?
Będę wdzięczna za każdą poradę. Z góry dziękuję za odpowiedź.
jestem na forum nową osobą, która jako amator próbuje pielęgnować trawnik. Niestety mimo wielkich chęci trawa wygląda fatalnie, dlatego też postanowiłam zgłosić się do Was z prośbą o pomoc. Przeczytałam wiele postów i prawdę mówiąc zagubiłam się w tych wszystkich informacjach od czego powinnam zacząć i jak mam zregenerować swój trawnik.
Trawnik został założony w 2019 roku na glebie jak mi się wydaje dość ciężkiej i zbitej ( deweloper nawiózł niby hummus ale było w nim wszystko) z wieloma chwastami, kamieniami itd. Chwasty zostały usunięte, ziemia przekopana i przegrabiona a po posianiu zwałowana. Została posiana trawa sportowa- marketowa.
W kolejnym roku, chciałam zregenerować trawnik po zimie i został wysypany nawóz Substral w granulkach, który niestety spalił częściowo trawę. Udało nam się ją jakoś odratować ale w tym roku trawa wygląda dramatycznie.
W dodatku kot sąsiadów postanowił załatwić się kilkukrotnie na naszym trawniku ( stąd te placki).
W maju 2021 została wykonana dwukrotnie wertykulacja. Niestety przez niesprzyjającą pogodę nie została wykonana areacja, piaskowanie i dosiewka nowych nasion z ziemią.
Po deszczach i wertykulacji pojawiło się bardzo dużo koniczyny. I tu pojawia się moja prośba- jak powinnam dalej postąpić z trawnikiem aby go odratować ?

1) Czy w pierwszej kolejności powinnam usunąć koniczynę specjalnym preparatem a potem zasilić trawę nawozem ? Jeśli tak to proszę o radę jaki będzie najlepszy.
2) Czy wykonać areację, piaskowanie i dosiewkę jeszcze w okresie letnim czy pozostawić te czynności na wrzesień ?
3) Czy wypalone placki po kocim moczu zasypać nową ziemią z nasionami czy powinnam wykonać jeszcze jakiś dodatkowy zabieg ?
Będę wdzięczna za każdą poradę. Z góry dziękuję za odpowiedź.

