Cześć — przeprowadziłem szybkie wyszukiwanie i nie znalazłem niczego, co naprawdę odpowiadałoby na moje pytanie, chociaż jestem pewien, że zostało to zadane już milion razy.

Właśnie wykonałem letnie sadzenie kwiatów na moim podwórku (Oregon) i wszystkie moje kwiaty i moja roślina tropicana (wyrastająca z zeszłego roku) są rozdzierane na strzępy. Niektóre liście są całkowicie oderwane, a inne mają na sobie małe dziury. Bez względu na to, jakie mam owady, wysysają nawet pąki z moich pelargonii, zanim zdążą zakwitnąć. Jestem wściekła.

W zeszły weekend kupiłem w Home Depot spray z różami i kwiatami Dr. Pachnie okropnie i myślę, że niektóre kwiaty są zepsute. Błędy wciąż przy tym są. Czy jest jeszcze coś, z czego mogę skorzystać? Mamy psa, który wychodzi na podwórko, ale tak naprawdę nie kręci się wokół kwiatów. Mam też malucha, który się tam bawi.

Czy mydło owadobójcze działa? TIA za wszelką pomoc dla moich kwiatów!