Witam,

Mam pytanie dotyczace wykonania drenazu w donicy, ktora wykonalem niedawno. Jest w troche nieregularnym ksztalcie, bo boki sa zrobione pod katem, ale mniej wiecej ma 6 metrow dlugosci, 80cm wysokosci i dokladnie 48 cm glebokosci (liczac wewnetrzna czesc donicy). Nie wykonalem dna donicy, wiec opiera sie na ziemi.

Mniej wiecej polowa dlugosci lezy w miejscu bylej bazy pod szope (3 x 2,4m), ktora byla wykonana z mieszanki cementu i piasku oraz duzej ilosci kamienia wapiennego. Skulem to wszystko po przeniesieniu szopy, tak by woda mogla odplywac spokojnie, ale zostalem ze spora iloscia gruzu i kamienia. Postanowilem wykorzystac to do drenazu i poczatkowo wieksze kawalki gruzu wrzucilem na calej dlugosci donicy, ale zauwazylem pozniej, ze dosc wysoki ten drenaz sie zrobil, bo prawie podszedl pod polowe donicy.

Do tego jakbym chcial dorzucic kamienia, to bym mogl zapelnic spokojnie ponad polowe donicy (czyli ponad 40cm),zostawiajac niecale 40 cm na sama ziemie. Nie zamierzam sadzic w tej donicy drzew, lecz jakies mniejsze krzewy ozdobne, kwiaty czy ew przesadzic z mniejszych donic obecne rosliny owocowe (maliny, truskawki, poziomki, ew mam jedna marakuje, wiciokrzew i kolcowoj).

Pytanie jest jednak jedno - w tak wysokiej donicy (80cm) ,na jaki drenaz moge sobie pozwolic tak naprawde?

Pozdrawiam

ps. na zdjeciu dopiero zaczalem przenosic czesc gruzu, wiec nie jest to oczywiscie obecna jego wysokosc.

Witaj zdjęcie mi się nie pokazało wcale, rozumiem, ze przez ten skuty beton woda będzie swobodnie przesiąkać w głąb ziemi poniżej tych fundamentów? bo jeśli tak to drenaż nie musi być wysoki, a jeśli nie to czym wyższy tym lepiej)

O faktycznie, nie zauwazylem, ze trzeba bylo kliknac na miniaturke by sie dodalo
Niestety gleba w moim obszarze nie jest najlepszej jakosci, bo jest duzo kamieni i gliny, wiec jak deszcz napada ,to woda stoi w niektorych miejscach.

Mi jednak rowniez zalezalo na tym, by wykorzystac maksymalnie te wieksze kawalki i drobniejsze kamienie wapienne jako drenaz, by po prostu jak najmniej wywozic. Takze praktyczne podejscie zastosowac chce Donica jest wysoka, bo 80 cm, takze wiem ,ze moge sobie pozwolic na wiekszy drenaz, poniewaz drobne krzewy czy kwiaty jakie chcialbym zasadzic, raczej nie beda musialy siegac 80cm az do samego dna donicy. Obecnie wykorzystalem wszystkie wieksze kawalki, ale wypelnily prawie do polowy (niecale 40cm) donice i nawet jesli bym chcial drobniejsze kamienie wykorzystac, to czesc moze przejdzie w szczelinach, ale nie chce tez zawalic jej za bardzo, by korzenie mialy miejsce by sie wgryzc porzadnie.

Już więcej tego drenażu nie syp, teraz nasyp ziemi do sadzenia roślin.
Możesz częściowo przykryć te kamienie włókniną, żeby ziemia wpadając pomiędzy kamienie, nie zatkała (zamuliła) odpływu nadmiaru wody z podlewania.

Dziekuje za odpowiedz.
Widzialem w jakims poradniku informacje na temat wlokniny, ktora sie wykorzystuje wlasnie po to ,by ziemia sie nie wyplukiwala, takze faktycznie poszukam jej i zamowie. Nie wiem czy jest sens mocowac ja do donicy (od wewnetrznej strony oczywiscie), bo pod naciskiem ziemii i tak sie moze zerwac pewnie?

Nie, napisałąm, że zrób to na części !!!! a nie tak szczelnie.
Częściowo przykryć kamienie - nie oznacza że przybić do brzegów donicy

ok ok. dlatego zadalem pytanie to nie bylo stwierdzenie, wiec spokojnie.