Basiaw
08:43, 02 lis 2011

Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
CZARCI TORT (wg. Nigelli Lawson)
Na ciasto:
50 g ciemnego kakao
100 g ciemnego cukru muscovado
250 ml wrzątku
125 g miękkiego masła
150 g cukru białego
250 g mąki
1/2 łyżeczki sody
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
1 cukier waniliowy
Na krem:
125 ml wody (lub na pół ze słodką śmietanką)
2-3 łyżki ciemnego cukru muscovado
175 g masła
30 dag gorzkiej czekolady (np. Wedel jest dobry)
Przygotować ciasto:
1. Do miski wsypać 100 g ciemnego cukru, kakao, wymieszać, zalać 250 ml wrzątku, roztrzepać trzepaczką, odstawić do przestygnięcia.
2. Miękkie masło utrzeć z białym cukrem, dodac cukier waniliowy.
3. Do masy maślanej dodac jedno jajko, łyżkę mąki, znowu jajko, potem proszek i sodę. Gdy składniki się połączą dodać resztę mąki i zawiesinę z ciemnego cukru i kakao.
4. Masa, która powstanie będzie dośc rzadka, ale to nic, taka ma być.
Ciasto należy upiec w dwóch foremkach o średnicy 20 cm, ale ja nie mam dwóch takich małych tortownic, więc piekę je w tortownicy 24 cm i po wystudzeniu przekrawam na pół.
Ciasto po wlaniu do tortownicy piecze się w temperaturze 180 stopni, przepis mówi o 30 minutach, ale ja piekę prawie godzinę.
Ciasto się piecze a my robimy krem.
Do garnka nalezy wlac wodę, dodać masło i ciemny cukier. Gdy mieszanina zawrze, należy ją odstawić na bok, wsypac połamaną czekoladę i chwilę odczekać, co jakiś czas lekko kręcąc garnkiem a potem to ztrzepac trzepaczka na lśniący krem.
Odstawić do przestygnięcia, można co jakiś czas zamieszać.
Gdy upieczone ciasto ostygnie i krem również, wówczas ostatnia praca, przełożenie tortu masą.
W przypadku tego tortu nie bawię się w dekoracje, po przecięciu wkładam do tortownicy spód, wykładam połowe kremu, druga część ciasta, krem ma wierzch i w gęstniejacej masie porobione łyżką takie mazajowate fale, to nawet widac na zdjęciu.
Do lodówki w tortownicy i dopiero przed podaniem szerokim nożem zsuwam na paterę.
Tort jest obłędnie czekoladowy, krem robi się bardzo szybko, nie grozi, że się zważy przy ucieraniu masła z masa budyniową, same plusy.
Na ciasto:
50 g ciemnego kakao
100 g ciemnego cukru muscovado
250 ml wrzątku
125 g miękkiego masła
150 g cukru białego
250 g mąki
1/2 łyżeczki sody
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
1 cukier waniliowy
Na krem:
125 ml wody (lub na pół ze słodką śmietanką)
2-3 łyżki ciemnego cukru muscovado
175 g masła
30 dag gorzkiej czekolady (np. Wedel jest dobry)
Przygotować ciasto:
1. Do miski wsypać 100 g ciemnego cukru, kakao, wymieszać, zalać 250 ml wrzątku, roztrzepać trzepaczką, odstawić do przestygnięcia.
2. Miękkie masło utrzeć z białym cukrem, dodac cukier waniliowy.
3. Do masy maślanej dodac jedno jajko, łyżkę mąki, znowu jajko, potem proszek i sodę. Gdy składniki się połączą dodać resztę mąki i zawiesinę z ciemnego cukru i kakao.
4. Masa, która powstanie będzie dośc rzadka, ale to nic, taka ma być.
Ciasto należy upiec w dwóch foremkach o średnicy 20 cm, ale ja nie mam dwóch takich małych tortownic, więc piekę je w tortownicy 24 cm i po wystudzeniu przekrawam na pół.
Ciasto po wlaniu do tortownicy piecze się w temperaturze 180 stopni, przepis mówi o 30 minutach, ale ja piekę prawie godzinę.
Ciasto się piecze a my robimy krem.
Do garnka nalezy wlac wodę, dodać masło i ciemny cukier. Gdy mieszanina zawrze, należy ją odstawić na bok, wsypac połamaną czekoladę i chwilę odczekać, co jakiś czas lekko kręcąc garnkiem a potem to ztrzepac trzepaczka na lśniący krem.
Odstawić do przestygnięcia, można co jakiś czas zamieszać.
Gdy upieczone ciasto ostygnie i krem również, wówczas ostatnia praca, przełożenie tortu masą.
W przypadku tego tortu nie bawię się w dekoracje, po przecięciu wkładam do tortownicy spód, wykładam połowe kremu, druga część ciasta, krem ma wierzch i w gęstniejacej masie porobione łyżką takie mazajowate fale, to nawet widac na zdjęciu.
Do lodówki w tortownicy i dopiero przed podaniem szerokim nożem zsuwam na paterę.
Tort jest obłędnie czekoladowy, krem robi się bardzo szybko, nie grozi, że się zważy przy ucieraniu masła z masa budyniową, same plusy.

____________________
Nasz mały, zielony świat
Nasz mały, zielony świat