Magara napisał(a)

... Rdesty wszystkie ścięłam niedawno, nie dlatego, że miałam taką wiedzę, ale dlatego, że pogoda była ładna ...

Ha, ha, to też jest moja motywacja do działania - pogoda
Dzięki Magarku
Na cięcie róż się zdecydowałam jak i magnolii w tym roku, bo zawsze jak coś ciachałam zaskakiwało mnie swoją bujnością

Bożencia, w swoim wątku wstawiłam fotkę szynki golonkowej...wyszło super w smaku. Oceń swoim okiem jej wygląd.

Widziałam! Super!

U mnie już też krety ryją murawę na potęgę bo pola wokół poorane, standard przyszły jak co zimę. Co do wyrobów z wieprzowiny. Ja bym na samym parzeniu bez doprowadzania do wrzenia nie umiała polegać ze wzgl. na włosienicę. Niby mięso jest w masarniach badane, ale jak mi to powiedział nasz weterynarz powiatowy, który również bada Na trzy badane chlewnie w jednej włosienica była. Miało pójść do utylizacji, a jak pojechał kolejny raz okazało się, ze sprzedali na ubój. Więc wieprzowego gdy nie mam pewności, że jest dogłębnie ugotowane czy upieczone nie jem. W prawdzie to było kilkanaście lat temu, ale nie wierzę, że teraz się nie zdarza, ludzie aż tak się nie zmieniają.

Eee nie strasz, każde białko ścina się w 60°C a tu masz 3 godziny w wysokich temperaturach, z resztą jak ktoś chce może zwiększyć pod koniec do 100

Az sobie sprawdziłam w jakiej temperaturze tę włosienicę się zabija.
W temperaturze 60 stopni ginie juz po 1 minucie.
O ile internet potraktujemy jak źródło.

Też zawiesiłam ptakom kule tłuszczowe na moim karmniku, który zrobiłam latem, ale u mnie na razie temperatura na plusie, na okolicznych krzakach pełno jagód, owoców róży, głogu, jarzębiny. Miałam jeden ok 2-metrowy krzaczor konopii rolniczej, jak małe drzewko i cieszył się popularnością, zwłaszcza wśród sikorek, a że w okolicy dalszej całe pola uprawne konopii to tam jest tłok, więc mojego żarełka na razie nie ruszają

Pobawiłam się w małe dekoracje, jak dobrze zachować w sobie coś z dziecka :

Gdybym była ptakiem, to już siedziałabym w Twoim karmniku...bardzo mi się spodobał... no a dekoracje piękne...czy już można świętować?

Fajne te dekoracje!!!
Takie zupełnie inne niż wszystkie