Witam wszystkich.
Azalie w ogrodzie.
Z czym łączyć żeby było ładnie?
Jak je zaaranżować w ogrodzie nowoczesnym?
Gdzie sadzić w przypadku zupełnie nowo zakładanego ogrodu?
Azalie w internecie to dorosłe egzemplarze w pełnym zakwicie. Tymczasem zakupione sadzonki to parę patyków z kwiatem na których nie ma za wiele liści.
Później wcale nie jest lepiej (moje azalie mam już trzeci sezon).Liści specjalnie nie przybywa i tak odstają od ziemi łyse od dołu...
W internecie dużo jest pięknych rabat z trawami i hortensjami, czy jest szansa stworzyć coś równie ładnego z azaliami?
Szukając gotowych pomysłów trafiam wyłącznie na zdjęcia dorosłych przepełnionych kwiatem krzewów rosnących pod starymi świerkami.
Mój ogród dopiero co powstaje. Nie ma w nim starych drzew. Pełno jest za to palącego słońca.Pozatym azalie przekwitną i co wtedy?
Jak i gdzie je posadzić żeby było ładnie?
Kompletnie nie mam na nie pomysłu.
Sadząc na rabacie jako które piętro je traktować?
Czy ktoś z Was ma może młody nowoczesny ogród z tymi roślinami?
Bardzo lubię spójne,spokojne kompozycje, pomysł na zestawienie kontrastowych barw jest zupełnie nie dla mnie.
Moje azalie są w kolorze pomarańczowym...są prezentem od dziadka, sama bym się na nie nie zdecydowała. Zdecydowanie wolę biele, róże i fiolety.
Rosną u mnie w pełnym słońcu i bardzo dobrze się w nim czują ( odmiana golden lights)
To kolejne utrudnienie dla mnie bo prawie każde gotowe aranżacje przedstawiają rabaty w cieniu czy półcieniu.
Mało tego sadziłam je jako jedne z pierwszych roślin ,kiedy działka była zwyczajnym pobojowiskiem budowlanym, w towarzystwie innych przypadkowych roślin które dostałam 'na start' i tworzą dziś najgorszą rabatę...
Szukam pomysłu jak to naprawić.
Wszystko to razem wygląda poorostu źle.
Z przyjemnością pooglądam zdjęcia waszych nowoczesnych ogrodów z tymi roślinami.
Sama nie mam na nie zupełnie pomysłu!