ringabulina
20:42, 01 cze 2022
Dołączył: 01 cze 2022
Posty: 1
Dzień dobry.
Mam do zagospodarowania kilkanaście metrów skarpy przed płotem wzdłuż drogi. Chcę (zaczęłam już) obsadzić ją różnymi bylinami, trawami, żeby było różnorodnie i sezonowo. Nie chcę folii, nie chcę chemii.
Na razie jednak walczę z Perzem. Raz przekopałam całość głęboko, ale oczywiście nie wyjęłam 100% kłączy. Teraz robię poprawki co jakiś czas.
Ale po pierwsze, ciągle jeszcze wychodzi, a każde grzebanie obsypuje ziemię. Po drugie, wiem że zostawianie gołej ziemi na dłużej, zanim wsadzone drobiazgi się rozrosną, nie jest dobre ani sensowne. Samą górną płaską część skarpy spróbuję zaściółkować skoszoną trawą, ale na spadku się nie utrzyma. Co mogę zrobić? Co okrywowego jednorocznego wysiać, co będzie gęste ale w miarę wyględne? Wsadziłam już w różnych częściach albo pasach bergenie, czyściec, liliowce, funkie, jukki,trochę rozchodników, zagwinu, jednoroczne aksamitki, gazanie i nasturcje... Ale tej gołej smutnej ziemi wciąż jest dużo pomiędzy tamtymi.
Mam do zagospodarowania kilkanaście metrów skarpy przed płotem wzdłuż drogi. Chcę (zaczęłam już) obsadzić ją różnymi bylinami, trawami, żeby było różnorodnie i sezonowo. Nie chcę folii, nie chcę chemii.
Na razie jednak walczę z Perzem. Raz przekopałam całość głęboko, ale oczywiście nie wyjęłam 100% kłączy. Teraz robię poprawki co jakiś czas.
Ale po pierwsze, ciągle jeszcze wychodzi, a każde grzebanie obsypuje ziemię. Po drugie, wiem że zostawianie gołej ziemi na dłużej, zanim wsadzone drobiazgi się rozrosną, nie jest dobre ani sensowne. Samą górną płaską część skarpy spróbuję zaściółkować skoszoną trawą, ale na spadku się nie utrzyma. Co mogę zrobić? Co okrywowego jednorocznego wysiać, co będzie gęste ale w miarę wyględne? Wsadziłam już w różnych częściach albo pasach bergenie, czyściec, liliowce, funkie, jukki,trochę rozchodników, zagwinu, jednoroczne aksamitki, gazanie i nasturcje... Ale tej gołej smutnej ziemi wciąż jest dużo pomiędzy tamtymi.