Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » zbiornik na deszczówkę a zasilanie z wodociągu

Pokaż wątki Pokaż posty

zbiornik na deszczówkę a zasilanie z wodociągu

miraska 18:27, 13 lip 2022

Dołączył: 13 lip 2022
Posty: 1
mam pytanie. Mam zbiornik na deszczówkę 8 tyś. litrów chcę korzystać z wody ze zbiornika a w razie braku system ma się przełączyć na zasilanie z sieci. Jakie proponujecie wykonanie tego systemu?
Drugie pytanie to czy jedna pompa może służyć do zasilania systemu nawadniania i jednocześnie awaryjnie do odprowadzania nadmiaru wody w razie silnych opadów?
Jak wykonać takie podłączenie i co zastosować?
Sebek74 13:42, 09 wrz 2022

Dołączył: 09 wrz 2022
Posty: 1
Witaj

Nie dam odpowiedzi na pytanie, ale stoję dokładnie przed tym samym problem - ja mam zbiornik retencyjny 4.000 litrów a w nim pompę OLA 60/60 którą aktualnie używam tylko z wężem. Chcę podlewać trawnik w kilku sekcjach przy użyciu zraszaczy MP Rotator i zastosować około 3 linii kroplujących. Moja wizja jest taka, że do podlewania trawnika wykorzystuję wodę ze zbiornika do jego opróżnienia, potem następuje przełączenie na wodociąg. Uważam także, że ze względu na długi czas pracy linii kroplujących i konieczność obniżenia ciśnienia do 1.5 bar (z około 6ciu bar) pompa nie nadaje się do współpracy ze względu (zakładam że to tak będzie działać) na ciągłe włączanie i wyłączanie (w celu dobicia ciśnienia) i długotrwały pobór prądu. Tu wg mnie powinien być pobór wody z sieci.
Do realizacji będzie potrzebne podciągnięcie do studzienki (sterowania zaworami) rury DIN 25 z kranu na ścianie (wodociąg) i elektrozawór na rurze w studzience. Wejście z elektrozaworu wg mnie należy umieścić równolegle z wejściem pompy (przed filtrem). Ten elektrozawór powinien otwierać się w momencie braku wody zbiorniku (czujnik na dnie) i w momencie otwarcia sekcji linii kroplujących.
Wg mnie jest to nie o do ogarnięcia przy zastosowaniu markowych sterowników a przynajmniej bez zastosowania dodatkowych układów sterowania. Z racji stosowania w domu rozwiązań SUPLA zastanawiam się czy nie ograć tego przy pomocy warunków i scen (fracz). Zasilanie do pompy/zaworu byłoby kierowane w zależności od sytuacji.

Drugie pytanie tez jest dla mnie ważne. Mimo rury rozsączającej w obsypce w przypadku przelewu, 2x na wiosnę zdarzyło mi się wypełnienie zbiornika pod korek ponieważ ziemia już nie odbierała wody. Tu wg mnie zadanie jest prostsze ale też nie trywialne. Potrzebny będzie jeszcze jeden czujnik podłączony do przekaźnika (myślałem o PK-2P) który włączy pompę i otworzy zawór spustu wody w momencie załączenia. Oczywiście potrzebna będzie w studzience kolejna sekcja z zaworem no i pozostaje pytanie gdzie wyprowadzić rurę odpływową (np na tył działki, podjazd etc). Także myślę jak to ograć suplą...

Pozdrawiam
tadzis 10:12, 23 lut 2023

Dołączył: 22 lut 2023
Posty: 21
Dzień dobry,
jeśli dysponujemy zbiornikiem, dużo łatwiejszym rozwiązaniem jest zorganizować całość na zasadzie uzupełniania wody w zbiorniku (w razie potrzeby). Po pierwsze nie narażamy się na to, że woda ze zbiornika dostanie się do sieci wodociągowej (bo te układy trzeba spiąć), nie trzeba też martwić się o różnicę wydajności/ciśnienia między siecią a pompą.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies