Przez to przeglądanie wiosennych zdjęć się rozmarzyłam, najchętniej od razu wyciągnęłabym cały ten mój mandżur rozsadowy i coś posiała, szczególnie że już kupiłam nasiona na przyszły sezon i te bidulki czekają grzecznie zapakowane w pudełeczku, zapowiada się dużo nowości, już przebieram nóżkami

Lidko- jak najbardziej, mam tego mnóstwo, poukładane miesiącami od 2017 roku. Planuję zrobić takie ogródkowe archiwum jak tylko czas na to pozwoli, ale postaram się wybrać kilka widoczków już na teraz (tylko proszę o cierpliwość, bo u mnie prędkość Internetu jest przeciwnością prędkości światła), a poza tym mój chłopina czeka, aż zwolnię sprzęt Jeśli chodzi o wigwam to był to pomysł mojego dzioPka (czyli eM'a), ale pracowaliśmy całą rodziną z teściami (my zrobiliśmy pomiary, podest i konstrukcję z olszyny, wykroiliśmy len namiotowy, a teść go pozszywał na maszynie, później wstawię fotki z procesu produkcyjnego, jeśli jesteście zainteresowani).

My tu kochamy foty wszelakie a z robót przeróżnych to szczególnie.

Maj 2023- mój ukochany miesiąc, część rekreacyjna ogrodu, który otrzymałam od teściów w niepodzielne panowanie

Sądząc po stodole mieszkasz w wiejskim siedlisku.

"Trudne" miejsce pod orzechami (rodgersja bronze peacock w swojej najlepszej formie, chociaż zielona z różowym kwiatostanem też zachwyca):




Nasadzenia pod klonami, o tej porze roku króluje rutewka black stockings, ale to chyba jej ostatni sezon w tym miejscu, bo o ile zachwyca na wiosnę, tak później bardziej straszy niż zdobi:



Część warzywno- sadownicza i zasieki antywłamaniowe przed kotami z wolnego wybiegu, które aż nazbyt chętnie i gromadnie nas odwiedzają- wybitnie spodobały im się te królewskie kuwety, które stworzyliśmy dla nich na wiosnę tego roku, straciłam w ten sposób sporo nowalijek i sadzonek ogórków wrr!

Lidka- to prawda, mieszkamy na obrzeżach małego miasta razem z teściami (szczęśliwie i zgodnie, da się wbrew pozorom ), w odnowionym domku, w którym wychowywał się tatulek mojego eMa, więc jest to dom z historią. Wokół mamy ciszę i spokój, sporo drzew, w tym rosnące przy ulicy "wiekowe klony", dużo pól uprawnych, najbliższych sąsiadów w rozsądnej odległości, więc charakter sielski-wiejski

Dawny "betonowy krąg":




Widok z małego okienka w korytarzu (rabatę z rododendronami zmieniłam miesiąc temu, więc zdjęcie historyczne):

To tak "na gorąco" kilka poglądowych zdjęć z minionego sezonu

Witam nową uczestniczkę forum, przynajmniej oficjalnie bo jak wyczytałam odwiedzasz nas dłużej. Lubię czytać historie powstawania ogrodów, czekam na dalszy ciąg opowieści.
Ten fioletowo - różowy kolor światła widoczny na jednym ze zdjęć jest taki w realu czy to "przekłamanie" przez aparat?