Krysiu, tez żałuje, ze Ciebie nie było z nami. U Zymona nie skusiłem sie na żadna magnolie i teraz czuje niedosyt W przyszłym roku kupie Piruettke i Genie. Dwie z zeszłego roku jeszcze w pąkach. Pozdrawiam.
Aaaaaaaa a ja myślałam że już zaklepane masz wszystko no wiesz, bilet, ewentualny nocleg itd...
Orlik od Ciebie wsadzony, przeżył bez uszczerbku i zamierza kwitnąć tak mu dobrze u mnie. Iryski wsadzone, ale nie wiem czy zakwitną, zobaczymy. Kocimiętka rośnie przy różach, rozchodnik już w 12 doniczkach, tylko ice dance czeka na lokalizację.. buziaczki
Tez mi szkoda ,ale .. Pirouett jest sliczna i szybko rosnie ale tej nocy kwiaty i pączki zmarzły niestety,u mnie magnolie bedzie trudno ogladac w pelnej krasie za duze wiatry ,Pozdrawiam Robert