Durham to miasto w północnej - wschodniej Anglii. Leży obok dużego miasta Newcastle. Zrobiło na mnie wrażenie samo miasto, jego kręte uliczki, zabytki, katedra. Jest pełno młodzieży, ponieważ jest uniwersytet. Znajduje się też ogród botaniczny, a w nim oranżeria. Odwiedza je także duża liczba turystów. Byłam w Durham kilka razy, ale najpiękniej było wczesną, jesienią we wrześniu.
Katedra



Ogród botaniczny - imponujące iglaki


Urocza brama


Stara altana


Jesienny obrazek w ogrodzie


Drzewo z ciekawą korą, nie wiem jakie.


W oranżerii znajduje się kolekcja kaktusów, oto jeden z nich

I jeszcze kaktusy

W oranżerii znajduje się oczko wodne a w nim różne rośliny.
Ta roślina to jeden liść, nie pamiętam dokładnie ale jest to chyba roślina owadożerna


I inne zbiornik z rybkami i roślinami



Samo miasto jest urocze
Podobają mi się takie stare zadbane domy


[img size=640x480]ht

Te palmy znajdują się w dużo ogrodach w Anglii, tu w otoczeniu bukszpanów


Wąskie uliczki i przejścia





Hortensje w ogrodach przepiękne



Przez miasto przepływa rzeka


Ale spotyka się też że wokół domu rosną chwasty

I słynna czerwona brytyjska budka telefoniczna


Na pewno odwiedzę jeszcze to urocze miasto, niedaleko Durham mieszkają moje dzieci.

Drzewo z piękną korą to wiśnia japońska, ozdobna, a te wielkie liście to wiktoria królewska, podobno liść może utrzymać małe dziecko, a na zdjęciu poniżej jest piscja.
Piękną angielską jesień nam pokazujesz, wspaniałe hortensje

Dzięki Gabrysiu, nie zapisywałam wtedy jeszcze nazw. W tym ogrodzie botanicznym było dużo wspaniałych roślinnych okazów.

EPODLAS napisał(a)

Drzewo z ciekawą korą, nie wiem jakie.

To wiśnia japońska (Prunus) tylko nie wiem jaka bo nie widać kwiatów.

EPODLAS napisał(a)

Te palmy znajdują się w dużo ogrodach w Anglii, tu w otoczeniu bukszpanów

To albo jukka karolińska albo kordylina australijska (Cordyline australis) - mam takie w swoim ogrodzie także purpurowe i paskowane. U nas za duży mróz, ale kilka stopni poniżej zera wytrzymują.
Zdaje się, że bardziej jukka, bo widać że jest taka sztywniejsza i ma krótsze liście niż kordylina i ostro zakończone końce liści.
Czy masz zdjęcie z bliska?

Pistia rozetkowa (Pistia stratiotes) to ta jaśniejsza, a ta druga z takimi balonikami to
Hiacynt wodny (Eichornia crassipes)
Obie rośliny u nas nie zimują trzeba je przechować w akwarium.

Dzięki Danusiu za rozpoznanie roślin. Niestety nie mam zdjęć z bliska Kordyliny albo juki. Nie byłam jeszcze na forum więc nie robiłam, aż tak dużo zdjęć roślinom.

Na dowód że Durham "tonie" w zieleni.
I stary most w centrum miasta

Angielskie miasta, zwłaszcza miasteczka są bardzo urokliwe.