Ja też się cieszu

Może mnie odwiedzisz?
Haniu - dziękuję, obadam jak to pójdzie bo moje mają prawie 50 cm średnicy!
Mam jeszcze pytanie co do wybarwienia żurawek. Na naszych polskich stronach często znajduję info że żurawki na słońcu wybarwiają się lepiej /niektóre odmiany/, a na zachodnich - kilka razy czytałam, że to rośliny miejsc półcienistych i choć niektóre tolerują słońce to jedynie na stanowisku półcienistym liście WSZYSTKICH odmian osiągają pełnię możliwości.
Sąsiedzi mają jakieś pomarańczowe i bordowe na słonecznym stanowisku i o ile te bordowe są w miarę ok to pomarańczowe straciły kolor zupełnie.
Pytam - bo mam tylko w półcienistych miejscach bordowe żurawki - sprawdzają się świetnie, ale wczoraj przyniosłam Georgia Peach - no cuuuuuuuuuuuudo

i nie chcę żeby w półcieniu straciła swój hipnotyczny kolor. Jakie są Wasze obserwacje?