Wiem z własnego doświadczenia ,jak łatwo zepsuć coś w ogrodzie. Znalazłam kiedyś,oczywiście za późno, pewną dobrą radę dotyczącą sadzenia drzew. Czasem ma się ochotę je posadzić, zrobić mini zagajniczek,ale nie wiadomo jak. Pozwalam więc podzielić się nią z Wami,bo wydaje mi się cenna.

Zestawienie przestrzenne:
Drzewa w takim rytmie- 3 blisko siebie i jedno parę metrów dalej. Te trzy podadzone nie w 1 linii, tylko w trójkąt czyli- 1 blisko ogrodzenia, 2 wysunięte do przodu, i trzecie też blisko ogrodzenia. A to czwarte blisko ogrodzenia, parę metrów dalej. Do tego co kto chce,co kto lubi,co komu pasuje.

Co Wy na to? Niby proste,a jednak...Dla mnie tymi drzewami byłyby oczywiście brzozy.

a czemu tak?

ja zbytnio ie lubię liściastych bo potem nie ma kto grabić liści, choć kilka mam, ale małe jeszcze i owocowe w dalszej części działki ale z przodu ogrodzenia nie chce sadzić dużych liściastych chyba, że sztuczne i wiecznie zielone

Ja trzymam się takiej zasady:
3 drzewa jednakowe sadzę na zasadzie trójkąta nierównoramiennego nie wiem czy to po polsku, ale wiecie o co chodzi.
Stosuje też zasadę sadzenia nieparzystej ilości roślin, jeśli są sadzone swobodnie, a nie w rządkach.

ja mam jedna dobra rade dla tych co zaczynają przygodę z ogrodem .obojętnie jak duży zaplanujcie kompostownik .to fabryka złota dla ogrodników .ja to odkryłam jakieś 5 lat temu .kompostu mam w brud ale wszystko zużywam na działce usypuje z niego nowe podwyższone rabaty i nie muszę nawozić byle jakiej ziemi tylko mam najlepszą.służy też mi do nawożenia jarzyn.bardzo polecam . trzeba tylko znać zasady wypełniania pryzmy.

Zgadzam się Alinko,

Jak M zrobił mi kompostownik, taki 1,5x1m to myślałam, że nigdy go nie zapełnimy!ale teraz na wiosnę już mam miejsce na kolejny!teraz po raz pierwszy go oproznie, tylko się zastanawiam:chcę go rozłożyć na piaszczystą przyszłą rabatę pod domem, kt.mam i nie wiem czy lepiej usunąć trochę tego piachu dodać kompost i jeszcze czarnoziem, czy tylko obłożyć to samym kompostem wystarczy?o ile mi go starczy bo rabata będzie długa i szeroka.

Najlepiej zaprawiać dołki do sadzenia, czyli roślinkom w korzenie, ale ściółkowanie też jest dobre, tylko będzie taki nie przesiany nieciekawie wyglądał na wierzchu.

tak Danusia ma rację najważniejsza jest podstawa do sadzenia.wierzch trzeba potem fajnie wyściółkować albo i nie .jak się chcemy męczyć z chwastami. wiem tez że rabaty trzeba usypywać wysoko bo kompostu ubywa..no i dodam że nie możesz sadzić w świeżym bo rośliny spali .ja jak usypałam rabatę na wiosnę to sadziłam dopiero w jesieni. żeby było pewnie ale to dlatego ze w moim kompoście jest też gołębie guano i nie ruszam pryzmy 2 lata.dla bezpieczeństwa.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


rabata ta będzie docelowo przecinała moją działkę na pół tworze ja po kawałku a zaczęłam od kaskady i to docelowo ma ją podzielić na dwie części spacerowe

Bardzo ładnie ukształtowana rabata, Bogda musi na to popatrzeć jak zrobić skarpę.
Rozłożyłaś mnie tymi zdjęciami, tak zatęskniłam za wiosną.

Danusiu ja ja tak powiększam rabatę na długość co rok to krok.ściągnęłam ten pomysł z kompostem z angielskich ogr..wiesz ja musiałam się dobrze nagłowić co zrobić z odchodami z 300 gołębi + trawa i kuchenne itp.przez dwa lata pan przyjeżdżał i wywoził .zaciekawiło mnie że chciał mi płacić i kiedy zostawiłam pryzmę na 2 lata i zobaczyłam co mam to już więcej nie oddam tego nikomu. na około działki powstają po kolei rabaty a rośnie wszystko jak na drożdżach .do tego stopnia że jak zakładam taką rabatę to nic nie nawożę przez 2 lata dopiero w 3 roku ,..wiesz tak dla bezpieczeństwa

na tej rabacie już w jesieni posadziłam trawy +sadźce + rozchodniki.i takie tam

Pewnie rosną jak w dżungli?