Juziu jeśli będą plecy zielone róże w kolorze bladawców, burgundów i różu to z boku pissardi jak najbardziej tak a cieniem sie nie przejmuj burgundy najczęściej są przypalane więc trochę cienia w godzinach południowych tylko im pomoże ...trawy mus mieć na różance sadź śliwę lub royal burgundy. Będzie pięknie
Ty się nie boj !!!
Najszybciej jak to tylko będzie możliwe gleba musi byc rozmarznięta coby kijek jak najdłuższy wbić (najlepiej taki 3 metrowy) i do całej brzozy przywiązać. Wybierasz środkową gałązkę i przywiązujesz ją w górę do kijka w kilku miejscach na całej długości (elastycznym czymś w 8semkę) Patyk będzie przy brzozie przynajmniej 3 sezony ża gałązka zmężnieje - trzeba pamiętać przez cały ten czas o sprawdzaniu wiązań czy nie za mocno.
Aby "zrobić" koronę po drugiej stronie wyginasz gałązki i przywiązujesz je też do tego kija tak aby równomiernie korona się rozchodziła.
Następnie część z tych gałązek ( np co drugą równomiernie) przycinasz możliwie najwyżejpodoczkiem wychodzącym na zewnątrz korony. I to wszystko !!!
Efekt poszerzenia sie korony zobaczysz już w lecie
Juziu u Ciebie muszą być przede wszystkim wytrzymałe na mróz ...ale też pachnące, wiecznie kwitnące, odporne na choroby też muszą być. Robaczek jest specjalistką od róz ale ona gościnnie u nas, ale też Madżenka i Viva z kolorowego ogrodu i wiele innych ...różomaniaczek - ja jestem na razie sprawdzaczem róż mogę polecić tylko bonicę jak na razie