Mnie połamało, a roboty full, bo w szafach mi się zachciało wczoraj rewolucji i nie skończyłam i mam bałagan totalny.
Miała być szybka kawa z Ogrodo.... ale się podnieść nie mogę
Też nie miało Cię kiedy połamać!! Przed samymi świętami!
Nooo dooobra- wiem, że to nie śmieszne... Ja właśnie po przeziębieniu (nabytym przy myciu okien) się podniosłam...
Zdrówka życzę Juziu i WESOŁYCH ŚWIĄT