Strasznie zimno dzisiaj było. W ogóle od dwóch dni tak wieje, że...łeb urywa
U mnie wiosny nie widać...i w ogóle jestem załamana
Zuźka poszła w piątek do przedszkola...pierwszy raz po dwóch miesiącach siedzenia w domu i co? I już dzisiaj katar!!!!! Po jednym dniu!!!!
Dwa miesiące nie chorowała, jadła wszystko (w przedszkolu schudła kilogram a teraz nadrobiła dwa), chodziła na długie spacery po śniegu..i nic...a po jednym dniu w przedszkolu katar....masakra.
Chyba ją wypiszę