Pierwsza, ale bukszpany bardziej w środku, a nie regularnie po obwodzie. Rozplenice nie wymarzną jak wrzosy wymarzają?

Justyś jak dla mnie pierwsza wersja: brzozy, bukszpan, rozplenice i rozchodniki, nic więcej bym nie dawała bo będzie chaos.

Tawuła mi nie pasuje pod te Twoje brzozy. Trawy, berberysy, kulki, rozchodniki fajne, wcześniej na różowo kwitnie fajnie nizutki przetacznik, gdybyś chciała coś mieć takiego. Z wrzosami Cię rozumie, u mnie tez często wymarzały i na razie nie będe się decydować, może kiedyś spróbuję, jak już się uporam z podstawami i będzie mi się nudzić .

Justynka, wiosną zobaczysz z tego pierwszego zestawu tylko brzozy i bukszpany, więc warto wrzucić duże kępy cebulowych typu wysokie żonkile w środkowej części między bukszpany, a szafirki bliżej obwodu, ale nie rządkiem tylko kępami, poletkami. Wczesnym latem nic nie będzie kwitło, więc może zadarnisz po obwodzie czymś kwitnącym własnie wtedy? Przytrzymałoby Ci to trochę korę, podobno u ciebie wieje. Jakieś macierzanki, niskie bodziszki? coś odpornego, rozrastającego się. Też bliżej brzegów, schowałyby trochę liście po szafirkach. Zestaw rozplenica i rozchodniki pełnię dekoracyjności ma późnym latem i do jesieni.

zaznaczam tylko swoją obecność u Ciebie i wracam do pierwszej strony...
pozdrawiam