Danusiu, Ty co prenumerujesz z ang. czasopism?ciekawe czy dałoby radę?mnie zainteresowaly te ichne oferty sadzonek-taka cena, tyle sztuk(jak np.te pelargonie)że u nas sie nie opłaca!albo clematisy tez reklamują 2 za cenę 4.50(Jingle Bells i Freckles)albo jakie piękne nowe odmiany galanthus-czyli przebiśniegi, dobrze piszę?)rewelacja galanthus Desdemona-piękności, ach...nie mogę się nadziwić!!!
2 lata temu siostra mi kupia fuksje w szkółce za grosze, bylo ich chyba z 20 sztuk różnych odmian, najpierw wybrałam sobie z katalogu(a wybieraam chyba kilka nocy bo tyle ich było)ale jakoś chyba im klimat nie służył nasz bo nie rosły mimo wielu moich próśb i dobrych warunków
muszę coś pomyśleć o tych gazetkach, prenumeratach i kwiatkach z Anglii