Bożenko to jest jednoroczny bieluń, 10 lat temu sadzonkę wsadziłam i tak z roku na rok mam tą roślinę, sama się sieje, jest piękna ale liście mają specyficzny zapach i jest rośliną trującą. Niektórzy robią z tego wywar i się odurzają tym wywarem, dlatego nie wskazane i zabronione jest go uprawiać tak jak mak. Z drugiej strony może być rośliną leczniczą a szczególnie jej nasienniki,wyglądają jak owoce kasztana, te owoce trzeba pokroić zalać spirytusem i tą tzw. nalewką nacierać obolałe miejsca, jak skronie przy migrenie, bóle kręgosłupa, bóle stawów.
A to już efekt pracowitej soboty.
Aniu jak ta horti się nazywa?
Bożenko to jest jednoroczny bieluń, 10 lat temu sadzonkę wsadziłam i tak z roku na rok mam tą roślinę, sama się sieje, jest piękna ale liście mają specyficzny zapach i jest rośliną trującą. Niektórzy robią z tego wywar i się odurzają tym wywarem, dlatego nie wskazane i zabronione jest go uprawiać tak jak mak. Z drugiej strony może być rośliną leczniczą a szczególnie jej nasienniki,wyglądają jak owoce kasztana, te owoce trzeba pokroić zalać spirytusem i tą tzw. nalewką nacierać obolałe miejsca, jak skronie przy migrenie, bóle kręgosłupa, bóle stawów. poważnie na bóle stawów pomaga bieluń? też kiedyś miałam go pełno