No to dobra jestem, a ja szukam tiramisu w tytułach
Najlepsze, że ja tam jako druga si ę wpisałam, he he.
Pamięć dobra ale krótka.
Jak z Hilarym wyszło.

skleroza nie boli Agnieszko

Ale ile się napytać musiałam aż mnie ktoś wreszcie uświadomił. A ile obciachu! I co z tego, że nie boli.

Ale się naśmiałam....aż się popłakałam

A ja piekę biszkopty bez mąki ziemniaczanej .Tyle ile jajek tyle łyżek cukru i tyle samo łyżek mąki tortowej.Pianę z jajek= trochę soli ubijam trochę bez cukru a potem po trochę dodaję cukier ciągle ubijając .Mocno ubita piana nie spada jak się odwróci miskę nie spływa.Zmniejszam obrotyi po trochę dodaję na zmianę żółtka i mąkę..miksuję lekko aż nie ma grudek .To idzie na tortownicę.Po upieczeniu gaszę piec czekam chwilę ok 5 min ciepię blaszką o podłogę i do zgaszonego pieca jeszcze trochę w nim trzymam.Biszkopt równiutki ekstra Polecam.

Chciałam się troszkę pochwalić, bo upiekłam tort według tego przepisu na biszkopt i wyszedł rewelacyjny - puszysty, wysoki, miękki. Naprawdę polecam ten przepis bardzoooooo
A tak wygląda po przystrojeniu :