Jest to najładniejszy nasz rodzimy storczyk .
Objęty ścisłą ochroną gatunkową ,wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin, jako ginący gatunek .
Nie rozmnaża się z nasion i nie lubi jak się dzieli kępki .Jest rozmnażany przez in vitro i tylko taki może być sprzedawany . Taka roślina zakwita dopiero po około sześciu latach .
Nie toleruje nawozów sztucznych.
Lubi gleby wapienne ,wilgotne ,ale zdrenowane podłoże .

Jest niesamowity i rarytas w każdym calu. Szczerze podziwiam.

Bożenko śliczny ten Twój obuwik u mnie też kilka kwitnie nawet dobrze rosną mam już kilka lat .















w tym roku powinien zakwitnąć jeszcze bordowy

Geniu,
zjawiskowe masz storczyki!
Napisz proszę jak je uprawiasz (przygotowanie do sadzenia, gleba, stanowisko). Przymierzam się do zakupu. Gdzieś kiedyś czytałam, żeby przed sadzeniem zrobić drenaż z łupka wapiennego, a ziemia to najlepiej spod dębu (a może to o buku było?). Czekam na opis Twoich doświadczeń.

Spod buka.

Moje kochane maleństwa

Obuwik pospolity

Reportaż z rozwoju, dzień po dniu

Obuwik królewski

Napiszesz wszystko po kolei jak przygotowałaś podłoże i jak pielęgnujesz? Bardzo proszę w imieniu miłośników.

A więc było to tak...
Obuwika pospolitego nabyłam w 2014 roku. Po ziemię pojechałam do lasu bukowego i ukopałam sobie trochę do woreczka. Miała sporo piasku, więc dobrze, bo przepuszczalna. Liczę, że dobre grzybki też przywiozłam. Potem wymieszałam ją z próchnicą, na spód dałam jeszcze trochę żwiru jako drenaż i tak wsadziłam. Usypałam też taką małą górkę, ala stokStanowisko mają półcieniste.
Także nacudowałam się z nim trochę. Tymczasem niektórzy podają, że po prostu wsadzili swoje obuwiki do ziemi rodzimej i też dobrze rosną.
Pielęgnacji praktycznie żadnej nie stosuję. Jedynie pamiętam, aby nie używać chemii. W ubiegłym sezonie na królewskim pojawiły się mszyce, więc zastosowałam oprysk z mleka.
Mnie takie małe dudulki bardzo cieszą

Różne gatunki, mają różne wymagania, np. królewski potrzebuje kwaśnej ziemi, a pospolity neutralnej.
Konkretnie o gatunkach i odmianach pisze Radziul w książce "Rośliny cenne rzadkie poszukiwane".