Agatko, ale czyściutko wygrabione przedpłocie, spory kawałek!
Piękne wiosenne kwiatuchy zakupiłaś, ja muszę przed świętami na bratki się wybrać - do donic, one najdłużej cieszą.
A kicio ostrożny w tej porcelanie? Bo szkoda by było...
Pozdrawiam Pierwszego Dnia Wiosny U nas przyprószony śniegiem Ale pierwszego bociana na gnieździe dziś zobaczyłam
Zaglądam i zaglądam, a tu dalej ostatni wpis... mój!Gdzie jesteś Agatko?
Jak minął sezon, pokaż choć w skrócie. Ciekawa też jestem jak spisała się szklarnia, jestem na etapie poszukiwań domku dla pomidorów, ale chyba jednak tunel wybiorę, bo chcę większy. Więc trochę taniej jednak.
W ogrodzie mam sporo pracy, ponieważ jesienią nie zrobiłam nic
Miałam kontuzję...
Rabaty wyglądają strasznie.
Nie powiązane trawy leżą na roślinach.
Ogrom lisci zalega na trawie.