Irenko wiosna spóźniona bardzo. Każdy kolor cieszy ogromnie.
Wróciłam właśnie ze szpitala. Byłam do kontroli po operacji.
Mam naruszony nerw w nodze. Pół stopy i łydka bez czucia...
3 tygodnie zarwanych nocy...przekimanych w bólu. Kolejne 6-8 tygodni wielka niewiadoma. Tzn leczenie farmakologiczne potem zabiegi. Czas pokaże...
Nie mam siły...260 zł zostawiłam w aptece...wcześniej pończocha za 96 zeta i zastrzyki waciki i takie bzdety...miałabym już porządny odkurzacz do liści...
Powiem Ci szczerze, że ciężko z codziennością.
Przyroda wariuje. Ogród zaniedbany strasznie.
Mnóstwo bylin traw róż do przycięcia a tu już rosną nowe.
Liści jeszcze pełno z jesieni.
Codziennie po trochu ogarniam ...ale jest tego sporo.
Sama rozumiesz. Cięzko mi to idzie...