Oj, dlugo mnie nie bylo
Na Czarną nie dotarłam, bo mała rozbiła głowe, wiec mialam niestety inne zajecie
Później jeszcze wiele innych kataklizmow, ale teraz juz wychodze na prosta, wiec wracam do zycia
I jak pewnie wiekszosc zaczynam plany wiosenne

Witam!
Plany jakieś konkretne już porobiłaś?
Pozdrawiam

anieszka napisał(a)

Oj, dlugo mnie nie bylo
Na Czarną nie dotarłam, bo mała rozbiła głowe, wiec mialam niestety inne zajecie
Później jeszcze wiele innych kataklizmow, ale teraz juz wychodze na prosta, wiec wracam do zycia
I jak pewnie wiekszosc zaczynam plany wiosenne

Dobrze, że już jesteś z powrotem

Jak tam przygotowania i plany na przyszły rok?

Plany są, już małe szkice porobione, już nie mogę się doczekac wiosny i pierwszych zakupów
Na wiosne ruszam dalej z frontem , w planie kilka stozkow cisowych, ale mam zamiar zrobic je sama, bo finanse raczej na zakup gotowych nie pozwola

Dzisiaj pieknie swieci, wiec najpierw mycie okien, a pozniej ide buszowac do ogrodu

Witam!
Na wiosnę też czekam, ale już powoli i do mnie dociera, okna też pomyłam, na ile mogłam to i w ogrodzie pobuszowałam, więc już coraz lepiej i buzia się uśmiecha
Pozdrawiam

Oj tak, tež buziam

Mycie okien też prawie za mną, tylko czemu ta pogoda tak się pogorszyła,
a miałam tyle planów na przyszły tydzień, a tu śnieg w prognozach, makabra;(
Pozdrawiam

A gdzieś Ty była???