Ja mam dzisiaj absolutnie biało, wszędzie! ok 5 cm nowego opadu...drzewa bajeczne, no i dobrze, bo to wszystko jakoś ostatnio na głowie stoi....

Alinko! na narty, to wozem konnym mnie nie zaciągną, mam swoje powody...;( A w ogóle....no przecież! ferie zimowe przed nami

Mam dobra nowinę-od jutra za miesiąc zaczyna się przedwiośnie. I tego się trzymajmy,centymetry w dłoń,liczymy i odcinamy,jakoś to zleci!

"od jutra-za miesiąc" a ja przeczytałam tylko "od jutra" i już mi się humor poprawił!!!u mnie wczoraj napadało śniegu, bleeeeeeeeeeeeeeeeee!

wiosna-dawaj....

zobaczcie jaka wiosna u mnie za oknem, ha, ha, ha))


Uploaded with ImageShack.us

chciałyście wiosnę -no to ja mamy



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Alinko! uroczo wiosennie))
Czym sie martwić?

Mam w domu zdjęcia z 25 marca z takim samym śniegiem....no wtedy, to mnie wkurzyło....

Pamiętam jeszcze, że w kwietniu kiedyś odśnieżałam, w swoje urodziny.....takie lata tez bywały....

ależ oczywiście ja się ciesze bo jeszcze z nartami nie skończyłam zabawy



Uploaded with ImageShack.us

dajmy się jeszcze "wyszaleć" zimie, bo to jej pora

już trochę żyję na tym świecie i wiem, że:

choć jeszcze zimno i wieje ... ja ... ja mam nadzieję,
że znów tulipan przy furtce mnie przywita,
hiacynty cudną woń będą roztaczały,
narcyzy pięknymi główkami się kłaniały,
że przyjdzie wreszcie maj...
I choć teraz marznę - to mam nadzieję,
że wkrótce swoje kości na słoneczku wygrzeję.
Kiedy słonko ogrzeje kolorowe kobierce,
to wtedy mocniej zabije moje serce;
każda chwila radość przyniesie znowu
i do uśmiechów będzie sto powodów.
Sto powodów, a może tysiące,
bo gdy na niebie świeci słońce ...

Piękny wiersz Jolu. I niech on nas trzyma w oczekiwaniu. Też potwierdzam że różnie to bywało z wiosną . W połowie marca sadziłem róże a w innych latach w połowie marca trzeba było odśnieżać.

Ja mam w kalendarzach zapisane kiedy rozpoczynam sezon i różnie to bywało.
Najwcześniej 3 marca, ale też późno - 1 kwietnia.
A najpóźniej ogród robiłam 4 grudnia a potem innego roku 8 stycznia, zima przyszła późno po listopadowym zrywie, było plus 8 stopni i miękka ziemia. Robiliśmy osiedle do odbioru.