W najbliższym czasie mam w planie obsadzić ten kawałek płotu od strony miłych sąsiadów. Od ulicy wzdłuż płotu jest rząd jałowca obelisk a przy nim na całej długości słonecznik pełnokwiatowy - bylina. Nie mam zupełnie pomysłu co dalej posadzić.


z drugiej strony zaczyna się owocowo, ziołowo, warzywnie pierwsza to jeżyna bezkolcowa, borówki, poziomki przy nich itd ....



dodam że nie może być to szeroka rabata - jest to jedyne zacienione miejsce gdzie latem stawiam samochód

od środka dziwnie brązowieje ta roślinka - czym ją podsypać/opryskać
i jeszcze mam kłopot z jednym agrestem

wyczytałam że to mączniak amerykański zaatakował mój agrest - z owoców w tym roku nic nie będzie?? - chociaż tak pięknie się zapowiadało

rozważam nasadzenia wg kompozycji z lawendą /pochodzi z czasopisma -ksero, nie wiem z jakiego/
czy ktoś się wypowie? chodzi mi o obsadzenie betonowego płotu ze zdjęcia wyżej

byłoby wprowadzenie nowego rodzaju iglaków - jałowiec jakiś chyba, jakbym je zastąpiła żywotnikiem aurea, który jest świeżo posadzony po przeciwnej stronie - tylko kolor żółty i lawenda ?? no nie wiem

Dzień Dobry. Widze, że masz spory kawałek do zagospodarowania. Ja też niedawno zabrałam się za swój kawałek (znacznie mniejszy) i przyznam, że wymagało to przyswojenia sporej ilości informacji, o których wcześniej nie miałam bladego pojęcia. Nadal mam raczej blade pojęcie, ale zawsze trochę lepiej. I tak z własnego doświadczenia - widzę, że sporo roślin Ci choruje, albo usycha z przyczyn niewiadomych. Czy wiesz jakie masz warunki u siebie - jaka gleba, jakie nasłonecznienie, co z wodą? Bo dopiero to wiedząc możesz zacząć coś planować (o ile nie chcesz zwozić ton nowej ziemi na przykład). Ja musiałam pożegnać się z roślinami lubiącymi dużo słońca i gleby piaskowe, bo mam dużo cienia i glinę. I strony świata też są ważne. No jednym słowem zacznij od początku. Chyba, że to wszystko już wiesz i jesteś na dużo wyższym stopniu ogrodowego rozwoju. I napisz może co chcesz osiągnąć - odgrodzić się, mieć kolorowo czy raczej jednolicie, uporządkowane czy trochę dzikie, w stylu angielskim czy francuskim bardziej etc. Wtedy mądrzy ludzie łatwiej coś Ci doradzą. Bo moim zdaniem taka lawenda to piękna sprawa ale co dalej? Czy będzie pasowała do całości?