gwiazda_mohawka
12:10, 08 maj 2012
Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 11
W tym roku pierwszy raz w życiu siałam dalie i cynie z nasion. Pięknie wzeszły, pikowałam i zaczęłam wystawiać je na dwór żeby je zahartować. Było ciepło, a na noc chowałam je do domu. Ale zauważyłam, że moje dalie zaczęły ginąć, listki zaczęły się skręcać i usychać. Po czasie niektóre rośliny ginęły w całości. Z cyniami jest lepiej ale niektóre też marnieją. W pierwszym odruchu pomyślałam, że zaczęły atakować jakieś robaczki, spryskałam dalie sprayem na mszyce i się poprawiło ale teraz znowu to samo.
Może ktoś miał ten sam problem, proszę o radę!
Może ktoś miał ten sam problem, proszę o radę!