Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess » Edycja postu

W Gąszczu u Tess

Milka 11:47, 31 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Tess napisał(a)

Łał, Tereniu, no to też niezły staż! ty może, ta mniej rozsądna jak piszesz, ale w takim fajnym wydaniu
Na narty jedziesz?


No, niezły Jakoś tak zleciało

Raczej chyba nie.. Nie umiem


ja też mniej..więcej i przerwa długa, ale co tam, ponoć instruktor jest nie jeden
skus się, no bo jak bez ciebie?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
beta 18:42, 31 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Tess napisał(a)



Aniu(art) - w stadle małżeńskim musi być względna równowaga - jeden z małżonków musi być rozsądny
Ale mój M. już zakonotował na wsze czasy, że dwóch rzeczy robić mu nie wolno pod żadnym pozorem:
1.budzić mnie, kiedy śpię,
2. wyganiać mnie z ogrodu



dobre, dobre

my na razie mamy opanowany punkt 1, nad drugim pracujemy ale wszystko na dobrej drodze
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta 18:44, 31 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Tess napisał(a)


Tess.... zupełenie jak u mnie..to są dwie rzeczy których lepiej nie robić.. i trzecia jak wpadam w furię to mijać wielkim łukiem na zasięg wszystkiego co mam w ręku...

A zima wyrywna.. bo może dlatego że to ONA????

Moje cebulki też doszły.... teraz troszkę cieplej i działam... na ten ziąb.. nie ma mowy - nie pójdę.. dopiero jak już nie będzie innej opcji...



Ja w furię rzadko wpadam, ale jest jedno zajęcie, które mnie irytuje strasznie i cała rodzina wie, że jak to robię, to lepiej omijać mnie z daleka. Nie znoszę tego zajęcia, ale zrobić trzeba.
Prasowanie

Ja z cebulami też czekam do weekendu, ale u mnie jest coraz cieplej - choć śnieg jeszcze leży.


prasowanie -to moje ulubione zajęcie!

jak ci się uzbiera sterta to zadzwoń
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Milka 18:45, 31 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Betako, no nie...ale cie podziwiam...ja nie cierpie prasować, no nic tylko podrzucić!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
beta 19:06, 31 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
irena_milek napisał(a)
Betako, no nie...ale cie podziwiam...ja nie cierpie prasować, no nic tylko podrzucić!


sama się dziwię skąd to moje dziwne zamiłowanie do prasowania
prasowanie mnie uspakaja

dziwne to, ale tak jest

Irenko ,zamówienie przyjęłam, czekam na przesyłkę
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Moniika 19:11, 31 paź 2012


Dołączył: 04 gru 2010
Posty: 2777
Hej ! Ja tez nie lubię prasowac i nie prasuje u mnie każdy sam swoje rzeczy prasuje ! I spokój
____________________
Mój ogródek pod Gdańskiem
beta 19:12, 31 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Moniika napisał(a)
Hej ! Ja tez nie lubię prasowac i nie prasuje u mnie każdy sam swoje rzeczy prasuje ! I spokój




mądrze i demokratycznie
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
monteverde 19:29, 31 paź 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Ja też bym chętnie skorzystała z "prasowaczki", nie mówię, że nie lubię ale czasami mam tak dużo , że zleci cała noc, oczywiście nie chcąc zostawiać do przesuszenia
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Milka 19:42, 31 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
jakaś ty miła ale jak uspokaja, to znaczy, że współgra i dobrze...a ja taka aktywna, a dzis mam lenia, i tak bywa
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Tess 21:59, 31 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
irena_milek napisał(a)
ja też mniej..więcej i przerwa długa, ale co tam, ponoć instruktor jest nie jeden
skus się, no bo jak bez ciebie?


Irenko, kusi mnie ten wyjazd, ale na razie nie mogę niczego planować. Coś musi się wyjaśnić najpierw, a to wyjaśnianie może i do grudnia potrwać...
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies