Mikrob
10:50, 01 cze 2012

Dołączył: 16 maj 2012
Posty: 6
Witam,
od ponad 5 lat w moim ogrodzie stosuję pożyteczne mikroorganizmy. Na początku nieufnie, obecnie jestem ich zdecydowanym fanem. Okazało się, rośliny które nie miały prawa przeżyć przeżyły i mają się całkiem nieźle, owoce są dorodniejsze i nawet przymrozki ( niestety te ok. 4-5 stopni) nie są im straszne. Kwaśna dotychczas gleba ma pH 6,8-7,0, a ciągle brązowiejące różaneczniki maja piękne zielone liście. Zauważyłem, że od 3 lat zużywam dużo mniej wody do podlewania ogrodu. Okazało się, że mój ogród do 2007 roku wręcz szprycowany chemią rośnie bez niej o wiele lepiej. Dzisiaj nie boję się czy moje wnuki nie zjedzą truskawki którą przed chwilą opryskałem chemią i wiem, że praca w ogrodzie z zastosowaniem pożytecznych mikroorganizmów może dać prawdziwą radość i przyjemność.
Chętnie podzielę się swoim doświadczeniem z forumowiczami.
Pozdrawiam
Mikrob
od ponad 5 lat w moim ogrodzie stosuję pożyteczne mikroorganizmy. Na początku nieufnie, obecnie jestem ich zdecydowanym fanem. Okazało się, rośliny które nie miały prawa przeżyć przeżyły i mają się całkiem nieźle, owoce są dorodniejsze i nawet przymrozki ( niestety te ok. 4-5 stopni) nie są im straszne. Kwaśna dotychczas gleba ma pH 6,8-7,0, a ciągle brązowiejące różaneczniki maja piękne zielone liście. Zauważyłem, że od 3 lat zużywam dużo mniej wody do podlewania ogrodu. Okazało się, że mój ogród do 2007 roku wręcz szprycowany chemią rośnie bez niej o wiele lepiej. Dzisiaj nie boję się czy moje wnuki nie zjedzą truskawki którą przed chwilą opryskałem chemią i wiem, że praca w ogrodzie z zastosowaniem pożytecznych mikroorganizmów może dać prawdziwą radość i przyjemność.
Chętnie podzielę się swoim doświadczeniem z forumowiczami.
Pozdrawiam
Mikrob
____________________
"Czerpiąc z potencjału Natury przywracamy zdrowie Człowiekowi i Ziemi"
"Czerpiąc z potencjału Natury przywracamy zdrowie Człowiekowi i Ziemi"